Za nami kolejne potyczki w lidze NBA. W łatwy sposób z "Bykami" uporali się mistrzowie z San Antonio. Tymczasem w Memphis skutecznością błysnął Chris Paul.
"Ostrogi" podejmowały Chicago we własnej hali i były zdecydowanym faworytem. Jak się okazało, na parkiecie obraz gry przez cały czas wyglądał podobnie - gospodarze dominowali. W ich szeregach najlepiej spisał się Parker, zdobywca 28 punktów. W ekipie gości najskuteczniejszy był Smith (19 pkt).
W Memphis miejscowi Grizzlies grali z Nowym Orleanem. Zdecydowanie lepsze okazały się "Szerszenie" w czym znaczna zasługa Chrisa Paula. Zawodnik zdobył aż 40 "oczek" i poprowadził kolegów do zwycięstwa. W barwach gospodarzy tradycyjnie pierwsze skrzypce grał Gay, ale to było zbyt mało.
Duet Anthony - Iverson wciąż szaleje. Tym razem reprezentanci USA poprowadzili Nuggets do triumfu nad Milwaukee. Pierwszy graczy rzucił 29 punktów, drugi dołożył 24 i fani w Denver mogli się cieszyć ze zwycięstwa swoich pupili. Wśród Bucks świetnie zaprezentował się Williams (28 pkt), lecz koledzy nie poszli za jego przykładem.
Wyniki:
Philadelphia 76ers - Miami Heat 96:85 (Iguodala 28 - Wade 27)
Atlanta Hawks - Indiana Pacers 107:95 (Johnson 26 - Murphy 19)
Orlando Magic - New York Knicks 110:96 (Turkoglu 26 - Crawford 29)
Charlotte Bobcats - Washington Wizards 104:108 (Wallace 32 - Jamison 26)
New Jersey Nets - Detroit Pistons 83:101 (Carter 21 - Hamilton 22)
Memphis Grizzlies - New Orleans Hornets 98:116 (Gay, Miller 19 - Paul 40)
San Antonio Spurs - Chicago Bulls 94:79 (Parker 28 - Smith 19)
Denver Nuggets - Milwaukee Bucks 125:105 (Anthony 29 - Williams 28)
Utah Jazz - Dallas Mavericks 99:90 (Boozer 21 - Nowitzki 20)
Sacramento Kings - Boston Celtics 69:89 (Artest 15 - Allen 17)
Golden State Warriors - Minnesota Timberwolves 105:101 (Ellis 35 - Jefferson 20)
(SZUCH)