Leo Beenhakker prawdopodobnie zrezygnuje ze współpracy z Adamem Nawałką. Zmiany mają nastąpić jeszcze przed grudniowym zgrupowaniem w Turcji.
Przypomnijmy, iż były trener Wisły Kraków został asystentem naszego selekcjonera po tym jak z tej posady zrezygnował mający problemy osobiste Dariusz Dziekanowski. Według kontraktu, Nawałka miał pomagać Leo tylko do końca eliminacji, chociaż on sam utrzymuje, że umowa była zawarta na czas nieokreślony.
Ze współpracy z byłym reprezentantem Polski nie jest ponoć zadowolony sam Beenhaker. Stąd pojawiły sie plany zakończenia współpracy. Kto miałby Nawałkę zmienić? Mówi się, iż Dziekanowski, który ponoć z wszelkimi problemami osobistymi dał już sobie radę.
To nie jedyna kandydatura. Leo już od dłuższego czasu zastanawia się nad zatrudnieniem swojego rodaka, Mario Beena. Trener ten obecnie pracuje w NEC Nijmegen. Kiedyś był przymierzany do Wisły Kraków, jednak ostatecznie wybrano Macieja Skorżę. W PZPN-ie wolą jednak, żeby asystentem selekcjonera był ktoś z młodych polskich szkoleniowców.
Sam wybór Adama Nawałki był dość zaskakujący, gdyż szkoleniowiec ten był świeżo po zwolnieniu z krakowskiej Wisły, która prezentowała się fatalnie. Beenhakker jednak Polakowi zaufał. Teraz będzie prawdopodobnie współpracował z kim innym. Odpowiednia osoba znajdzie się na pewno, a na razie na zgrupowanie do Turcji Holender zabierze ze sobą obecnego trenera warszawskiej Legii, Jana Urbana. I dobrze. Niech się uczy, dla dobra polskiej piłki.
Tomasz Szuchta
(tomasz.szuchta@dlastudenta.pl)
