Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Nie ma ratunku dla Śląska

2008-10-20

 Nie powiódł się plan odbudowy koszykarskiego Śląska. Grająca w 2. lidze drużyna rezerw nie zostanie wzmocniona zawodnikami walczącymi do niedawna w ekstraklasie. Temat reaktywacji koszykówki we Wrocławiu ma zostać podjęty po zakończeniu sezonu.

Plan odbudowy koszykarskiego Śląska zakładał, że gracze z ekstraklasy przejdą do drużyny rezerw. Mieli być opłacani przez indywidualnych sponsorów, a gdyby ten wariant się nie powiódł - parę groszy miały dorzucić władze Wrocławia. Tak wzmocniona drużyna rezerwowa miała wywalczyć awans do 1.ligi. Po sezonie, Śląsk miałby przejąć nowy inwestor. Drużyna kupiłaby dziką kartę i wróciła do ekstraklasy. Większość zawodników deklarowała, że mogą spędzić sezon w rezerwach, byle tylko pomóc w reanimowaniu klubu.

Niestety dla fanów Śląska, plan ten się nie powiódł. Decyzja zapadła na spotkaniu, które odbyło się przy okazji meczu piłkarskiego Śląska z Arką Gdynia. Koszykarze wspólnie z działaczami uznali, że lepiej, by nie tracili czasu na grę w drugiej lidze. Ex-gracze Śląska - Kamil Chanas, Paweł Mróz, Robert Skibniewski i Marcin Stefański - mają szansę na grę w przyszłorocznych Mistrzostwach Europy. Gdyby przeszli do głębokiego zaplecza polskiego basketu, selekcjoner Muli Katzurin raczej by ich nie powołał.

- Nie warto, aby chłopcy marnowali w de facto trzeciej lidze ponad pół roku swojej kariery. Takie rozwiązanie wszystkie strony uznały za najlogiczniejsze - tłumaczy w "Gazecie Wyborczej" prezes Wojskowego Klubu Sportowego Śląsk, Józef Pilch.

Z niedawnych graczy Śląska, dwóch zmieniło już barwy klubowe. Tony Weeden przeszedł do Basketu Kwidzyn, a Bartosz Diduszko do Znicza Jarosław. Bliscy transferu do Górnika Wałbrzych są Chanas, Stefański i Mróz. Trafił tam już trener Andrzej Adamek. Z kolei Oliver Stević jest ponoć jedną nogą w Anwilu Włocławek.

Jeśli po sezonie Śląsk stanie na nogi, grający w nim do niedawna zawodnicy mają wrócić do Wrocławia. Być może do tego czasu znajdzie się inwestor. Wtedy WKS Śląsk Wrocław udzieli nowemu właścicielowi prawa do używania herbu i nazwy. Włodarze miasta mają pomóc, udostępniając halę Orbita. Przypomnijmy, że tuż przed upadkiem Śląsk rozgrywał mecze w hali Rokita w Brzegu Dolnym. We Wrocławiu grać nie mógł, bo miał potężne długi za wynajem Orbity.

Rozważany jest też wariant połączenia sekcji piłkarskiej i koszykarskiej w jednej spółce - Śląsk Wrocław SSA. Władze miasta poważnie rozważają taki wariant. Prawdopodobnie już w listopadzie prezesem piłkarskiego Śląska zostanie Piotr Waśniewski, niegdyś pracujący w drużynie koszykarzy. Miałby on doprowadzić do połączenia sekcji. Dzięki temu, koszykarski Śląsk pod okiem miasta stanąłby na nogi i w czerwcu wrócił do dobrej kondycji.

Łukasz Maślanka
(lukasz@dlastudenta.pl)


Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

  • nic dziwnego [0]PAN SCHETYNA ZNISZCZYL WROCLAWSKA KOSZYKOWKE

    2008-12-22, 14:19:17
    cudi
  • nic dziwnego [0]same zlodzieje

    2008-12-22, 14:17:28
    cudi
Zobacz wszystkie wypowiedzi
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama