Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Niebezpiecznie nisko

2011-05-27

W niedzielę, 29 maja o godzinie 11:00, na stadionie OSiR przy ulicy Sportowej 4 w Będzinie, Zagłębie Steelers Interpromex podejmą The Crew Wrocław w ramach siódmej kolejki Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego I.

Gospodarze znajdują się od kilku kolejek niebezpiecznie blisko ostatniego miejsca w tabeli. Po tym jak przegrali ostatnie cztery spotkania z rzędu, wyprzedzili ich już nawet Lowlanders Białystok, czyli jedyny zespół, który uległ Zagłębiakom. Z bilansem 1-5 podopieczni Pawła Kaźmierczaka są zatem lepsi tylko od ciągle czekających na pierwsze zwycięstwo AZS Silesia Miners (0-6).

Głównym problemem Steelers jest w tym roku atak: jedynie 27 zdobytych punktów do tej pory to najgorszy wynik w całej lidze. Jak zresztą pokazują statystyki, w kilku sytuacjach brak punktów wynikał z problemów z wykończeniem serii ofensywnej, gdy Hutnicy docierali już do tzw. „czerwonej strefy” (gdzie uzyskali tylko jedno przyłożenie, mimo aż sześciu okazji!). W meczu z The Crew trudno będzie im ten wynik poprawić, bo wrocławianie – nie licząc spotkania z Devils – przewodzą lidze w obronie tego rejonu, gdzie bronią się z 80% skutecznością.

Załoga jest też po przeciwnej stronie tabeli w klasyfikacji ofensywnej z aż 326 zdobytymi punktami. Do Będzina pojedzie ponadto z w pełni zdrowym Markiem Philmorem, który w Derbach Wrocławia grał osłabiony chorobą. - Wreszcie mogę odstawić antybiotyki! Przeciwko Devils mogłem liczyć może na 75 procent swoich możliwości, bo też nie miałem żadnego treningu i nawet nie ruszyłem piłki od meczu z Seahawks, czyli przez dwa tygodnie – mówi skrzydłowy, który mimo tych kłopotów był wyróżniającym się graczem w starciu z Diabłami.

Jedyne dotąd spotkanie pomiędzy Steelers i The Crew, rozegrane w poprzednim sezonie, lepiej wspominają ci drudzy. Wrocławianie wygrali je na własnym terenie 38:6, a trzy przyłożenia i dwie asysty do kolegów zaliczył właśnie Philmore (wtedy na pozycji rozgrywającego). Mimo tych pozytywnych wspomnień i ważnej wygranej z lokalnym rywalem w poprzedniej kolejce, Załoga nie ma jednak zamiaru lekceważyć Hutników. - Podejdziemy do nich tak samo, jak do każdego rywala w PLFA. Wiemy przecież, że pokonanie Devils nie jest końcem naszego sezonu. Będziemy gotowi i skupieni na celu – dodaje Amerykanin.

Hutnicy zapewne zdają sobie sprawę, że poprzeczka będziemy w tym meczu zawieszona wysoko. Wiedząc jednak, że przed prawdopodobnie decydującym o utrzymaniu starciem z Miners pozostały im już tylko spotkania z The Crew i Seahawks, zbieranie choćby małych punktów muszą zacząć już w najbliższą niedzielę.

ip

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama