Na kolarzy szosowych, którzy wystartują w Pekinie czeka nie lada niespodzianka. Wyścig ruszy z zabytkowej części stolicy Chin i będzie wiódł nieopodal Wielkiego Muru Chińskiego. Zawodnicy będą zatem mogli zobaczyć nieziemskie widoki.
Dzięki takiej lokalizacji, kolarzy czeka bardzo trudne zadanie. Przygotowanych jest bowiem wiele różnorodnych odcinków, a niektóre przypominać będą wysokogórskie trasy wielkich kolarskich wyścigów.
Dodatkowo olimpijczykom jazdę utrudniać będą warunki atmosferyczne. W sierpniu w Chinach jest bardzo gorąco i wilgotno. To na pewno nie sprzyja rywalizacji na otwartym terenie. W rejonach wysokogórskich kolarzy czeka olbrzymi wysiłek. Wytrwają tylko najlepiej przygotowani.
Wytyczenie takiej trasy olimpijskiej rywalizacji niesie za sobą także minusy. Największym z nich jest ograniczona liczba widzów, którzy będą mogli obejrzeć walkę kolarzy. Szacunkowo ma być to 2 tysiące, jednak organizatorzy czynią starania, aby zwiększyć tę liczbę do 5 tysięcy.
Igrzyska olimpijskie w Pekinie trwać będą od 8 do 24 sierpnia. Zawody w kolarstwie szosowe zaplanowano na 9-13 sierpnia.
gazeta.pl/SZUCH
- dlaStudenta.pl
- Sport
- Pekin 2008
- Wiadomości
- Niespodzianka dla kolarzy na IO
Niespodzianka dla kolarzy na IO
2008-02-22
Komentarzedodaj komentarz
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy.
XXIX Olimpiada za nami, teraz Londyn!
XXIX olimpiada za nami. Czy dla Polaków była udana? Medali mamy tyle samo, co przed czterema laty w Atenach, ale tym razem jest na naszym koncie więcej srebrnych krążków, przy takiej samej liczbie złotych. To z pewnością świadczy o pewnym postępie, choć ogólne wrażenie, jakie zrobili polscy sportowcy w Pekinie, pozostawia wiele do życzenia.
XXIX olimpiada za nami. Czy dla Polaków była udana? Medali mamy tyle samo, co przed czterema laty w Atenach, ale tym razem jest na naszym koncie więcej srebrnych krążków, przy takiej samej liczbie złotych. To z pewnością świadczy o pewnym postępie, choć ogólne wrażenie, jakie zrobili polscy sportowcy w Pekinie, pozostawia wiele do życzenia.
- »Koniec wielkiej Brazylii! Rezende w Polsce?
- »Kolarstwo górskie: Srebrna Maja
- »Dream Team ze złotem
- »5.miejsce dla polskich szczypiornistów
- »Niesamowity Usain Bolt