Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Niespodziewany piątek, Lech zatrzymany

2009-03-16

 Dwudziesta kolejka piłkarskiej ekstraklasy przyniosła w obecnym sezonie najwięcej niespodzianek. Obie, aspirujące do najwyższych celów warszawskie zespoły poległy, lider w ostatniej chwili uratował remis, krakowska Wisła wciąż gra bezbarwnie i tylko dzieli się punktami.

Kibice przecierali oczy ze zdumienia już w piątek. Polonia, mająca najlepszą linię defensywną w lidze straci nagle z ŁKS-em u siebie trzy bramki. Strzela tylko jedną, wynik kończy się rezultatem 3:1 dla gości, a następnie trener Polonii Jacek Zieliński traci pracę.

Później jednak warszawscy kibice mieli z pewnością nadzieję na rewanż, czyli zwycięstwo Legii, mimo, że kibice Legii i Polonii nie darzą się wzajemną sympatią. Mecz Legii z Jagiellonią przyniósł jednak kolejną niespodziankę. Gospodarze straszyli przed meczem Legię Tomaszem Frankowskim, tym bardziej, że „Franek" ma patent na strzelanie bramek „wojskowym". Spotkanie zaczęło się jednak pomyślnie dla podopiecznych Jana Urbana. W 22. minucie prowadzenie dla stołecznych uzyskał Takesure Chinyama.

Odpowiedź Jagiellonii jednak była szybka i sześć minut później piękną bramkę zdobył...Tomasz Frankowski. Do przerwy utrzymał się remis, a na boisku dominowali zawodnicy Legii. Druga połowa wyglądała już jednak inaczej. W 62. minucie bramkę na wagę zwycięstwa Jagiellonii zdobył Dariusz Jarecki. Legionistów nie było stać już na skuteczną odpowiedź, a kibice w Warszawie znów mogli przecierać oczy ze zdziwienia i smutku.

W Bełchatowie GKS podejmował Wisłę Kraków. Krakowianie mieli zacząć w końcu wygrywać by zachować szansę na zdobycie tytułu mistrzowskiego. Mecz jednak był szary i nudny, a jedynym wydarzeniem spotkania była sytuacja z 46. minuty, kiedy to Paweł Brożek tak niefortunnie wylądował po wyskoku do piłki, że doznał poważnej kontuzji kolana, najprawdopodobniej zerwania wiązadeł bocznych w kolanie. Nie wiadomo jeszcze, ile potrwa przerwa Brożka w grze. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a Wisła straciła kolejne punkty.

W sobotę pracę stracił również Marek Motyka po porażce prowadzonej przez niego Polonii Bytom z Ruchem Chorzów na własnym boisku 0:3.

W niedzielę piłkarze Lecha Poznań stanęli przed szansą powiększenia przewagi do 5 punktów na Legią. Lechici jednak nie wykorzystali podknięć rywali z czołówki. Spisujący się coraz lepiej prowadzony przez Henryka Kasperczaka Górnik Zabrze wywalczył z Lechem cenny remis. Zabrzanie prowadzili nawet przez dłuższą część spotkania po fantastycznym strzale Adama Marciniaka w 52 minucie. Honor dla zawodników Franciszka Smudy uratował... Paweł Strąk zdobywając bramkę samobójczą.

Wyniki 20. kolejki:

Polonia Warszawa - ŁKS Łódź 1:3
Daniel Mąka (90.) - Rafał Kujawa (45.), Adam Czerkas (76.), Vahan Gevorgyan (88.)

Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 2:1
Tomasz Frankowski (28.), Dariusz Jarecki (62.) - Takesure Chinyama (22.)

Cracovia - Lechia Gdańsk 3:1
Bartosz Ślusarski (52.), Przemysław Kulig (57.), Dariusz Pawlusiński (73.) - Łukasz Surma (82.)

Odra Wodzisław - Śląsk Wrocław 0:0

GKS Bełchatów - Wisła Kraków 0:0

Polonia Bytom - Ruch Chorzów 0:3
Artur Sobiech (37.), Remigiusz Jezierski (50.), Wojciech Grzyb (61.)

Górnik Zabrze - Lech Poznań 1:1
Adam Marciniak (54.) - Paweł Strąk (90.-sam.)

Arka Gdynia - Piast Gliwice 0:1
Marcin Bojarski (53.)

Dawid Zawadzki

 

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama