Nowy w Prokomie Treflu Sopot?

Chorwacki rozgrywający Igor Milicić ma wzmocnić Prokom Trefl Sopot - donosi "Gazeta Wyborcza". Jeśli transfer dojdzie do skutku, będzie to druga przygoda 31-letniego Chorwata z nadmorskim klubem.

Mistrzowie Polski po zwolnieniu Amerykanina Travisa Besta (który kilka dni temu podpisał kontrakt z rywalem Prokomu w Eurolidze, włoskim VidiVici Bolonia) mają lukę na pozycji rozgrywającego. Jedynym nominalnym rozgrywającym jest Grek Christos Harrissis. Trener Tomas Pacesas nie był z jego postawy do końca zadowolony. Według ekspertów, to właśnie organizacja gry kuleje w Prokomie najbardziej. Harrissis, przed sezonem przymierzany do roli rezerwowego playmakera, nie jest w stanie sam pociągnąć gry zespołu. Dlatego działacze Prokomu cały czas szukali więc zawodnika na pozycję numer jeden.

Według "Gazety Wyborczej", kandydatem do gry w Sopocie jest 31-letni Chorwat, Igor Milicić. W tym sezonie Chorwat broni barw rosyjskiego Enisey Krasnojarsk. Milicić jest podstawowym graczem swojej drużyny. W 10 meczach grał średnio 27 minut, zdobywając 9.7 punktu oraz 4.2 asysty. Enisey gra jednak bardzo słabo i jest outsiderem ligi. Dlatego Milicić chce zmienić klub. Musi się jedynie porozumieć z działaczami co do warunków rozwiązania umowy. Znając możliwości finansowe Prokomu można się spodziewać, że nie będzie z tym problemów i sopoccy kibice będą mogli znów oglądać Igora Milicicia w barwach swojej drużyny.

Pierwsza przygoda Igora Milicicia z Prokomem Treflem Sopot trwała w latach 2000-2002. Prokom zdobył w tym czasie brązowy i srebrny medal Mistrzostw Polski, powoli wchodząc na szczyt polskiego basketu. W 2003 roku Chorwat trafił do Anwilu Włocławek i ze swoim byłym klubem spotkał się w finale ligi. Górą byli wtedy włocławianie, zdobywając jedyne jak dotąd złote medale w swojej historii. Później Milicić trafił do ligi greckiej (Iraklio Kreta) i zaliczył przymusowy dwuletni odpoczynek od koszykówki (został ukarany za stosowanie dopingu). Później koszykarz grał w Turcji i Belgii. Ostatni sezon Igor Milicić znów spędził w lidze tureckiej, broniąc barw Turk Telekom Ankara.

gazeta.pl/ŁUM