Osobliwa kontuzja brazylijskiej koszykarki

W bardzo głupi i nieodpowiedzialny sposób kontuzji doznała rozgrywająca ŁKS-u Siemens Łódź, Joice Cristina Rodrigues. Uraz eliminuje ją do końca sezonu.

Brazylijska koszykarka złamała kość śródręczna. W jaki sposób? Po dobrze wykonanym rzucie osobistym z radości uderzyła w słupek podtrzymujący kosz. Skutek jest opłakany, a trener Mirosław Trześniewski ma kolejny personalny problem na głowie.

Teraz wiadomo już, że Rodrigues przejdzie operację, po której jej ręka znajdzie się na 2-3 tygodnie w gipsie. Następnie rehabilitacja i powolne wracanie do treningów. W tym sezonie już jednak nie zdąży. I ŁKS ma problem.

Okienko transferowe jest zamknięte, zatem trener Trześniewski zmuszony będzie szukać zastępczyni Brazylijki w obecnej kadrze. To spory kłopot. Zachowanie rozgrywającej było bardzo nieodpowiedzialne. Zespół jest osłabiony, a sama zawodniczka prawdopodobnie po operacji wróci do ojczyzny. W Polsce i tak wiele pożytku z niej nie będzie.

gazeta.pl/SZUCH