Niedobre wieści napływają z pływalni. Otylia Jędrzejczak zmaga się z groźną bakterią, która zaatakowała jej zatoki. Nasza zawodniczka prawdopodobnie nie pojedzie na ME, a być może także IO.
W zeszłym tygodniu "Oti" przeszła zabieg polegający na wstrzyknięciu w chorą zatokę odpowiednich medykamentów. Niestety, problem rozwiązany nie został. Bakteria wciąż się rozwija, a Polka musi przyjmować trzy razy dziennie kroplówkę.
Mimo choroby pływaczka trenuje, choć tylko "na sucho". Do wody wchodzić jej nie wolno, gdyż w przedramieniu ma wenflon. Mistrzostwa Europy w Eindhoven rozegrane zostaną za cztery tygodnie, więc czasu wiele nie ma. Już teraz wiadomo, że Otylia nie będzie na nich w szczytowej formie, jednak teraz nie jest to najważniejsze. Dobrze byłoby, gdyby w ogóle wystartowała w Holandii.
Jędrzejczak czuje się źle już od początku roku, ale do tej pory jej problemy nie ujrzały światła dziennego. Nikt nie chciał robić zamieszania. Teraz sytuacja jest poważna, lecz nie beznadziejna. Do Igrzysk Olimpijskich pozostały cztery miesiące. To wystarczający okres, by się wyleczyć i dobrze przygotować. Najpierw trzeba jednak znaleźć odpowiednie środki medyczne, gdyż bakteria Otylii jest ..."wyjątkowo wredna".
tvn24.pl/SZUCH
- dlaStudenta.pl
- Sport
- Pekin 2008
- Wiadomości
- Otylia nie pojedzie do Pekinu?
Otylia nie pojedzie do Pekinu?
2008-02-26
Komentarzedodaj komentarz
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy.
XXIX Olimpiada za nami, teraz Londyn!
XXIX olimpiada za nami. Czy dla Polaków była udana? Medali mamy tyle samo, co przed czterema laty w Atenach, ale tym razem jest na naszym koncie więcej srebrnych krążków, przy takiej samej liczbie złotych. To z pewnością świadczy o pewnym postępie, choć ogólne wrażenie, jakie zrobili polscy sportowcy w Pekinie, pozostawia wiele do życzenia.
XXIX olimpiada za nami. Czy dla Polaków była udana? Medali mamy tyle samo, co przed czterema laty w Atenach, ale tym razem jest na naszym koncie więcej srebrnych krążków, przy takiej samej liczbie złotych. To z pewnością świadczy o pewnym postępie, choć ogólne wrażenie, jakie zrobili polscy sportowcy w Pekinie, pozostawia wiele do życzenia.
- »Koniec wielkiej Brazylii! Rezende w Polsce?
- »Kolarstwo górskie: Srebrna Maja
- »Dream Team ze złotem
- »5.miejsce dla polskich szczypiornistów
- »Niesamowity Usain Bolt