Początek sezonu w skokach narciarskich rozegrany na skoczni Ruka w fińskim Kuusamo bardziej przypominał parodię tej dyscypliny niż poważne zawody. W pierwszym, piątkowym konkursie odbyła się tylko jedna seria, ale warunki panujące na skoczni były fatalne i mocno zirytowały skoczków. Zwycięzcą w piątek został Fin Artu Lappi. Sobotni konkurs nie odbył się wcale.
Ubiegłoroczny mistrz świata w skokach, Czech Jakub Janda, zajął...52. miejsce, oddawszy skok na odległość 99,5 metra. Inny specjalista od skoków, Fin Janne Ahonen, miał jeszcze mniej szczęścia. Ze skokiem na odległość 90 metrów zdołał wywalczyć ledwie 55. lokatę. Do tego niewiele brakowało, aby Fin po prostu spadł zamiast skoczyć - sypiący z nieba gęsty śnieg osiadał na oblodzonych torach i Ahonnen niemal "przyssał się" nartami do rozbiegu. Adam Małysz zajął 34. miejsce, skacząc na odległość 106 metrów.
Najlepsze warunki do skakania mieli pierwsi zawodnicy. Zanim śnieg zaczął dawać się we znaki, Fin Artu Lappi skoczył na odległość 141, 5 metra. To dało mu zwycięstwo w konkursie. Drugi był Szwajcar Simonn Amann (136, 5 metra), trzecie miejsce zajął Norweg Andreas Jacobsen (137, 5 metra, ale miał gorsze noty niż Ammann). Zawodnicy skaczący pod koniec serii byli, jak ujął to dosadnie drugi trener polskich skoczków Łukasz Kruczek, "spisani na straty".
W piątek odbyła się tylko jedna seria skoków. Trenerzy i zawodnicy jednak i tak byli wściekli na jury konkursu, że zdecydowali się dociągnąć rundę do końca. - Niewiarygodne i bez sensu. Zostaliśmy odsunięci od jury i nie mamy nic do gadania - psioczył trener Norwegów Mika Kojonkosi. Wtórował mu opiekun polskiej kadry Hannu Lepistoe: - My, trenerzy, nie jesteśmy partnerami dla tych panów, nie mamy prawa głosu. Z tak fatalną decyzją nie spotkałem się w całej mojej karierze trenerskiej.
Najlepszy z Polaków okazał się Stefan Hula, który zajął 12. miejsce. Piotr Żyła był 32., Adam Małysz 34., a Kamil Stoch 46.
Sobotni konkurs został odwołany. Zawody rozpoczęły się zgodnie z planem, wcześniej przeprowadzono kwalifikacje. Gdy jednak w trakcie konkursu Janne Ahonen wywrócił się po skoku na odległość 142 m, a obniżeniu belki na rozbiegu Szwajcar Andreas Kofler poszybował na 140 metr, organizatorzy uznali, że wieje zbyt mocno i kontynuowanie zawodów będzie niebezpieczne.
Kolejne konkursy Pucharu Świata zaplanowano na 2 i 3 grudnia w norweskim Lillehammer.
Wyniki piątkowego konkursu Pucharu Świata w Kuusamo:
Kraj Nazwisko Skok Nota
1. FIN Lappi Arttu 141,0 154,8
2. SUI Ammann Simon 136,5 145,7
3. NOR Jacobsen Anders 137,5 145,5
4. FIN Lindstroem Veli-Matti 132,0 135,6
5. GER Neumayer Michael 130,5 129,9
6. SUI Landert Guido 127,0 126,6
7. AUT Loitzl Wolfgang 124,0 122,7
8. GER Ulmer Christian 125,0 121,5
9. FIN Keituri Kalle 124,5 121,1
10. FIN Hakola Lauri 125,0 120,5
11. RUS Vassiliev Dmitry 122,5 117,0
12. POL Hula Stefan 121,5 116,7
13. AUT Hoellwarth Martin 122,5 116,0
14. GER Schmitt Martin 122,5 116,0
15. NOR Pettersen Sigurd 121,0 113,8
16. SLO Pikl Primoz 119,5 109,6
17. SWE Aren Andreasage 117,0 106,1
18. GER Spaeth Georg 115,0 103,0
19. RUS Kornilov Denis 114,5 100,1
20. GER Ritzerfeld Joerg 112,0 96,1
21. FIN Kiuru Tami 111,5 95,7
22. AUT Morgenstern Thomas 112,5 95,5
23. JPN Takeuchi Taku 111,5 94,2
24. FRA Lazzaroni David 111,5 93,7
25. AUT Thurnbichler Stefan 109,5 91,6
26. SLO Peterka Primoz 108,0 87,4
27. SLO Damjan Jernej 108,0 86,9
28. FIN Hautamaeki Matti 106,5 85,2
29. AUT Fettner Manuel 106,0 84,8
30. EST Salumae Jens 105,5 84,4
31. CZE Koudelka Roman 105,0 83,0
32. POL Żyła Piotr 106,0 82,8
33. AUT Koch Martin 105,5 82,4
34. POL Małysz Adam 106,0 81,3
35. RUS Ipatov Dmitry 104,0 80,2
36. CZE Matura Jan 103,5 78,3
37. SWE Erikson Johan 103,0 76,4
38. AUT Bardal Anders 102,0 76,1
39. RUS Rosliakov Ilja 102,0 74,1
40. FIN Jussilainen Risto 103,0 73,9
41. AUT Kuettel Andreas 101,0 73,8
42. JPN Ito Daiki 102,5 72,0
43. FRA Chedal Emmanuel 98,5 69,3
44. NOR Bystoel Lars 99,0 68,7
45. SLO Kranjec Robert 98,0 67,4
46. POL Stoch Kamil 98,0 63,4
47. NOR Romoeren Bjoern Einar 97,0 63,1
48. SLO Urbanc Rok 95,0 62,5
49. FIN Ikonen Joonas 97,5 62,5
50. JPN Kasai Noriaki 93,0 57,9
51. CZE Hlava Lukas 92,0 56,6
52. CZE Janda Jakub 95,5 55,9
53. FIN Hautamaeki Jussi 92,5 52,0
54. FIN Happonen Janne 90,0 52,0
55. FIN Ahonen Janne 90,0 49,5
56. SLO Benkovic Rok 87,0 44,1
57. CZE Hajek Antonin 86,0 41,3
58. FIN Olli Harri 84,5 38,1
59. AUT Widhoelzl Andreas 84,0 36,7
60. AUT Kofler Andreas 82,0 32,6
61. BLR Chaadaev Petr 81,5 32,2
62. JPN Okabe Takanobu 80,0 30,0
63. SVK Mesik Martin 79,5 28,1
64. USA Alborn Alborn 73,0 14,4
65. NOR Ljoekelsoey Roar 71,0 11,3
66. GER Uhrmann Michael 67,5 5,0
67. FRA Descombes Sevoie Vincent 63,0 0,0
- cytaty za gazeta.pl
(ŁUM)
- dlaStudenta.pl
- Sport
- Sporty zimowe
- Skoki narciarskie
- PŚ w skokach: parodia w Kuusamo
PŚ w skokach: parodia w Kuusamo
2006-11-28
Komentarzedodaj komentarz
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy.
Kamil Stoch o krok od zwycięstwa w 66. Turnieju Czterech Skoczni
Polak wygrał trzeci z rzędu konkurs w turnieju.
Polak wygrał trzeci z rzędu konkurs w turnieju.
- »Piotr Żyła mistrzem... drugiego planu!
- »Idź złoto do złota! Kamil Stoch po raz drugi!
- »Kamil Stoch mistrzem olimpijskim! (WIDEO)
- »Groźny upadek Thomasa Morgensterna (WIDEO)
- »Sensacyjny medal polskich skoczków