Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Pech Kubicy, Brawn GP sensacją

2009-03-30

 Australia znowu nie okazała się szczęśliwa dla Roberta Kubicy. Polak kolejne GP w Albert Park zakończył "przed czasem". Tym razem "pomógł" mu w tym Sebastian Vettel.

Kubica już sam start miał utrudniony. Musiał omijać Rubensa Barrichello, który zupełnie zepsuł swój start i z drugiej pozycji spadł na siódmą.

Polak zaczął wyścig na miękkich oponach i z małą ilością paliwa. Od samego początku trzymał się w ścisłej czołówce jadąc na czwartym miejscu. Po kilkunastu okrążeniach miękkie ogumienie straciło jednak swoje walory, co spowodowało niższe tempo Polaka, który musiał bronić się przed atakami Kimiego Raikkkonena. Od samego początku dużą przewagę uzyskał Jenson Button.

Po zmianie ogumienia Kubica jechał równym tempem trzymając się cały czas ścisłej czołówki.. Inni kierowcy z czołówki zaczęli wyścig na twardych oponach, przez co w końcówce musieli założyć miękkie. Było to na korzyść Polaka, który jadąc na twardszych gumach nie musiał tak oszczędzać opon jak reszta zawodników z czołówki, co owocowało coraz lepszymi czasami.

W końcówce wyścigu Vettel i Button jechali coraz wolniej, a miękkie opony z okrążenia na okrążenie traciły przyczepność. Kubica był od nich dużo szybszy i pojawiła się szansa nawet na zwycięstwo. Trudno było więc nie próbować wykorzystać tej sytuacji.

Na trzy okrążenia przed metą Kubica zaatakował Vettela. Kiedy był już na drugiej pozycji, Niemiec zachował się bezmyślnie uderzając w tył bolidu Polaka. Kubica stracił panowanie nad bolidem, uderzył w bandę i pogrzebał swoje szanse na dokończenie wyścigu.

Po wypadku Polaka doszło no neutralizacji, która trwała już do końca wyścigu. Pierwszy linię mety za samochodem bezpieczeństwa minął Button, drugi był Barrichello. Szczęśliwe trzecie miejsce zajął Lewis Hamilton, który wykorzystał wypadek Kubicy i Vettela, a także dyskwalifikację, jaką otrzymał Jarno Trulli.

Po raz kolejny nie udało się więc Kubicy ukończyć wyścigu GP Australii. Fakt jest tym bardziej bolesny, że zostały pogrzebane w ten sposób szansę na podium, a może nawet na zwycięstwo.

Wyniki Grand Prix Australii (58 okrążeń po 5,303 km; dystans 307,574 km):

1. Jenson Button (W.Brytania/Brawn GP-Mercedes) 1.34.15,784
2. Rubens Barrichello (Brazylia/Brawn GP-Mercedes) 0,807 s
3. Jarno Trulli (Włochy/Toyota) 1,604 (karę + 25 sek. cofnięto)
4. Timo Glock (Niemcy/Toyota) 4,435
5. Fernando Alonso (Hiszpania/Renault) 4,879
6. Nico Rosberg (Niemcy/Williams-Toyota) 5,722
7. Sebastien Buemi (Szwajcaria/Toro Rosso-Ferrari) 6,004
8. Sebastien Bourdais (Francja/Toro Rosso-Ferrari) 6,298
9. Adrian Sutil (Niemcy/Force India-Mercedes) 6,335
10. Nick Heidfeld (Niemcy/BMW-Sauber) 7,085
11. Giancarlo Fisichella (Włochy/Force India-Mercedes) 7,374
12. Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault) 1 okr.
13. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 2 okr.
14. Robert Kubica (Polska/BMW-Sauber) 3 okr.
15. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari) 3 okr.
16. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) - + 13. okr
17. Nelsinho Piquet (Brazylia/Renault) - + 34 okr.
18. Kazuki Nakajima (Japonia/Williams-Toyota) - + 41 okr.
19. Heikki Kovalainen (Finlandia/McLaren-Mercedes) - + 48 okr.
20. Lewis Hamilton (W. Brytania/McLaren-Mercedes) - dyskwalifikacja

Nie ukończyli wyścigu:

Heikki Kovalainen (Finlandia/McLaren-Mercedes) - 1. okr
Kazuki Nakajima (Japonia/Williams-Toyota) - 18. okr.
Nelson Piquet junior (Brazylia/Renault) - 25. okr.
Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) - 46. okr.

(DZ)

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama