Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Pekin oddala się siatkarzom...

2008-01-10

 Nasz los pozostał w rękach Hiszpanów. Po porażce z Holandią 2:3 (25:19, 23:25, 19:25, 25:16, 13:15) polscy siatkarze muszą liczyć na wygraną mistrzów Europy w ostatnim meczu grupowym. Inaczej pożegnają się z turniejem.

Niestety, podobnie jak w pierwszym pojedynku tureckiej batalii, także wczoraj wicemistrzowie świata nie potrafili poradzić sobie z rywalem, mimo wysokiego prowadzenia w tie-breaku i faktu, że w całym meczu zdobyli o pięć punktów więcej!

Pierwszy set udany dla naszych, chociaż początek był ciężki. Już po chwili rywale prowadzili 5:2. Jednak od tego momentu Polacy wzięli się do roboty i głównie za sprawę Gruszki z Murkiem "wyciągnęli" wynik. Dobrze grał również Świderski, który idealnie kończył wystawy Zagumnego. Efekt - wygrana partia.

O następnych dwóch odsłonach raczej wolelibyśmy zapomnieć. Wprawdzie szczególnie w tej drugiej "biało-czerwoni" podjęli walkę, lecz koniec końców na niewiele to się zdało. Dobra gra Holendrów, słabe przyjęcie naszych i dziwne rozkojarzenie w końcówkach każdego z setów sprawiło, iż z 1:0 zrobiło się 1:2. Trzeba było zatem odrabiać straty, gdyż każda kolejna przegrana partia kończyła mecz.

To podziałało na wicemistrzów świata bardzo mobilizująco. W czwartej parii dosłownie zdemolowaliśmy rywala. Poprawa bloku, udane ataki i pewne przyjęcia połączone z mocną zagrywką sprawiło, iż "Oranje" nie mieli wiele do powiedzenia. Przed tie-breakiem zatem gracze Raula Lozano przystępowali z psychologiczną przewagą. Mocno liczyliśmy, że to nas uskrzydli i pozwoli "doprowadzić sprawę do końca".

I podobnie jak w meczu z Hiszpanią na to się zapowiadało. Początek decydującego starcia stał pod znakiem równej zaciętej walki, lecz dobra gra Daniela Plińskiego na siatce sprawiła, iż wyszliśmy na prowadzenie 12:9. I tutaj znów pojawił się syndrom rozkojarzenia. Nie wiedzieć czemu, "biało-czerwoni" stanęli, a to była woda na młyn dla rywali. Ostatecznie to "Oranjes" zwyciężyli 15:13, co stawia naszych reprezentantów w ciężkiej sytuacji. Liczymy, że mający już awans Hiszpanie nie oddadzą dziś Holendrom punktów i szczęśliwie awansujemy do półfinałów.

Polska - Holandia 2:3 2:3 (25:19, 23:25, 19:25, 25:16, 13:15)

Składy zespołów:

Polska: Świderski, Murek, Gruszka, Ignaczak (L), Możdżonek, Pliński, Zagumny oraz Wika, Kurek, Żygadło, Gierczyński, Grzyb

Holandia: Horstink, Trommel, Van Dijk, Klok (L), Bontje, Kooistra, Freriks oraz Görtzen, Van der Wel, Van Harskamp, Lorsheijd, Rauwerdink

Tomasz Szuchta
(tomasz.szuchta@dlastudenta.pl)


Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama