Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Piękna książka na piękny jubileusz

2009-01-27

 Książka poświęcona najstarszemu łódzkiemu klubowi wreszcie ujrzała światło dzienne. Autorzy czekali do ostatnich ubiegłorocznych grudniowych wydarzeń aby opisać całe 100 lat klubu.

Nad jej poprawnością pracowali nie tylko dziennikarze sportowi z redagującymi _ Wojciechem Filipiakiem i Mariuszem Gossem na czele ale i sztab naukowców z Uniwersytetu Łódzkiego. Dotarcie do wszelkich zdjęć z początku ubiegłego wieku możliwe było tylko dzięki historykom. Spory wkład w to dzieło mają także pracownicy łódzkiego Muzeum Historii Miasta Łodzi. I tak wszystkich zaangażowanych w ten projekt nie jesteśmy w stanie wymienić. Dlatego serdecznie w imieniu redakcji lkslodz.pl dziękujemy.

Zamiast o 10-15 jak planowano zaczęło się o 10-50. W Sali Obrad Urzędu Marszałkowskiego zaroiło się od ludzi polityki i sportu. Wystarczy wymienić choćby: posłankę Hannę Zdanowską, nowego wiceministra Krzysztofa Kwiatkowskiego, gospodarza - Pana marszałka Włodzimierza Fisiaka i Panią wojewodę Jolantę Chełmińską, czy zasiadającego w centralnym miejscu - ministra sportu, Pana Mirosława Drzewieckiego, który wspominał lata sześćdziesiąte i mecze piłkarzy ŁKS przy rekordowej widowni. Wyraził jednocześnie nadzieję, że obok nowoczesnej hali powstanie także nowoczesny stadion. Mnóstwo fleszy, kamery, kuluarowe rozmowy łódzkich dziennikarzy z politykami, kawa i ciasteczka.

Oczywiście nie mogło zabraknąć prezesa ŁKS - Romana Stępnia. Byli też inni ludzie związani z klubem: Andrzej Pożarlik, Mirosław Wróblewski czy Lucyna Smaczna. Rozmowę z Arturem Partyką umieściliśmy w osobnym newsie. Dziennikarze zauważyli brak prezydenta Łodzi ale nieobecność Jerzego Kropiwnickiego była smutnym i zarazem „stałym punktem programu" .

Poniżej zamieszczamy krótką rozmowę z jednym z autorów - red. Wojciechem Filipiakiem.

dlaStudenta.pl: - Jak się tworzy książkę z okazji 100lecia ŁKS?

Wojciech Filipiak: - Pomysł zrodził się już na obchodach 95lecia ŁKS w Pałacu Poznańskiego. Udało nam się znaleźć sponsorów i materiały i ruszyliśmy z tym przedsięwzięciem.

dlaStudenta.pl: - Dlaczego książka nie ukazała się w zeszłym jubileuszowym roku?

W.F.: - Dlatego, że opisuje i ilustruje pełne 100 lat klubu. Można przeczytać nawet o grudniowych roszadach trenerskich na ławce.

dlaStudenta.pl - Czy trudniej jest komentować mecz w Radio Łódź, czy stworzyć takie dzieło?

W.F.: - To jest kwestia doboru materiału. Nie będę ukrywał, że 100 lat ŁKS to 60 lat mojego życia. Wiele z tych opisanych historii - sam je przeżyłem. Trzeba tym żyć podobnie jak Mariusz Goss, który był motorem napędowym pod względem organizacji tej książki. Załatwiał sponsorów co jest bardzo istotne. Ważnym elementem było wydanie tej książki - Wydawnictwo GiA, które tworzy piłkarskie encyklopedie Fuji. Pomogła też łódzka drukarnia na czele z jej szefem - Wiesławem Grabowskim byłym działaczem ŁKS. Wiele wsparcia otrzymaliśmy od Pana marszałka Fisiaka, tradycyjnie nie było dziś Pana Prezydenta...

dlaStudenta.pl: - Do których materiałów było najtrudniej dotrzeć?

W.F.: - Lata powojenne, historia Antoniego Gałeckiego, lista prezesów. Trzeba było przejrzeć archiwa.

dlaStudenta.pl: - Czego możemy sobie zatem życzyć na kolejne sto lat?

W.F.: - (ze łzami w oczach) Chodzi o to aby wszyscy wspólnie martwili się o ten nasz ŁKS...

Gabriel Antoniak
(gabriel.antoniak@dlastudenta.pl)

 

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama