Plany Widzewa

Zdrowia i cierpliwości podczas wiosennych spotkań - tego w nowym roku przede wszystkim życzy sobie i swojej drużynie Waldemar Fornalik, szkoleniowiec Widzewa.

Łodzianie rozpoczną wiosenne zmagania z pozycji lidera I ligi (z dorobkiem 38 punktów po 19 spotkaniach, o punkt wyprzedzając Zagłebie Lubin i Koronę Kielce), zatem oczywiste jest, że głownym celem jest zwieńczenie sezonu powrotem do Ekstraklasy.

By tak się stało, Widzew powinien w tej przerwie postarać się o odpowiednie wzmocnienia. Pierwszym transferem, który zdążył już szerokim echem odbić się w piłkarskiej Polsce, było pozyskanie Radosława Matusiaka. Snajper marzący o powrocie do reprezentacji ma tworzyć "atak marzeń" wraz z Marcinem Robakiem. Co o obu napastnikach mówi trener łodzian?

- Marcin Robak już wszystkim pokazał, że potrafi być bardzo groźnym napastnikiem, który zdobywa bardzo dużo cennych bramek. Matusiak również jest dobrym zawodnikiem, który ma w tej chwili coś do udowodnienia i pokazania. Jednak, aby tak się stało, musi najpierw odbudować swoją formę. Jestem pewien, że stanie się to bardzo szybko, co będzie skutkowało tym, że wniesie on do naszego zespołu wiele wartości, które pomogą drużynie w wygrywaniu meczów.

Waldemar Fornalik dodał również, że ma już "wizję gry" Matusiaka w swoim zespole, jednak wszystko zweryfikują przygotowania do rundy wiosennej. Cały wywiad ze szkoleniowcem Widzewa znajdziecie tutaj.

Wśród celów transferowych Widzewa wymienia się m.in. Sebastiana Dudka, Krzysztofa Ostrowskiego (obaj Śląsk Wrocław) oraz byłego widzewiaka Rafała Grzelaka (AÓ Xánthi). Gdyby ktoś z tej trójki rzeczywiście trafił do klubu z al. Piłsudskiego (a największą przeszkodą będzie przebicie oferty innych zespołów), byłoby to z pewnością wzmocnienie oraz zwiększenie rywalizacji w widzewskiej pomocy, która wydawała się w rundzie jesiennej najsłabszym elementem drużyny. Mówi się jeszcze o Łukaszu Trałce z Lechii Gdańsk, dla którego ewentualny transfer byłby powrotem do Łodzi, bo jednak niezbyt udanych przygodach z Widzewem i ŁKS.

Poza tym w kręgu zainteresowań łódzkiego klubu są zawodnicy I ligi i niższych, m.in.: obrońca Jakub Poznański (Victoria Koronowo), pomocnicy Marcin Borowczyk (Stal Sanok - z pewnością zapadł w pamięci łódzkim szkoleniowcom po kompromitującej porażce w Pucharze Polski...), Konrad Cebula (Kmita Zabierzów), Marcin Kajca (Okocimski KS Brzesko), Rafał Król (Motor Lublin), Piotr Skokowski (Tur Turek), Bartłomiej Strzelczyk, Łukasz Szczepański (obaj Pogoń-Ekolog Zduńska Wola) oraz napastnicy Paweł Budniak (Górnik Wieliczka), Piotr Burski, Arkadiusz Piech (obaj Gawin Królewska Wola), Michał Kojder (Lechia Zielona Góra), Tomasz Mikołajczak (Nielba Wągrowiec), Fabian Pańko (Stal Sanok), Łukasz Polak (Flota Świnoujście).

Widzewiacy treningi wznowią 12 stycznia. Nim drużyna pod koniec stycznia wyjedzie na 9-dniowy obóz do Spały, ma rozegrać pierwszy sparing - z Jagiellonią Białystok (24.01). Kolejnymi rywalami w meczach towarzyskich będą m.in. Wigry Suwałki, Ruch Chorzów oraz Start Otwock. Na przełomie lutego i marca łodzianie wyjadą na drugi obóz, tym razem do Tunezji, gdzie również mają w planach kilka sparingów.

Zmagania w I lidze Widzew rozpocznie od razu spotkaniami z głównymi rywalami do awansu: 14 marca zagra w Kielcach z Koroną, natomiast w następnej kolejce podejmować będzie Zagłębie.

90minut.pl, widzew.pl/Mariusz Podsiadły