Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Polska pewnie pokonała Bułgarię

2006-09-04

 Polscy koszykarze zwyciężyli w drugim meczu eliminacji Mistrzostw Europy. W rozegranym w niedzielę we włocławskiej Hali Mistrzów spotkaniu pokonali Bułgarię 75:68. Dzięki tej wygranej Polacy są liderami swojej grupy eliminacyjnej.

Polscy koszykarze zagrali niezłe spotkanie. Prowadzili przez prawie całe spotkanie, a w 25 minucie meczu było już 51:31 dla biało-czerwonych. Polacy dobrze prezentowali się zwłaszcza w defensywie, gdzie prawidłowo funkcjonowało przejmowanie krycia. Kiedy zaś a ataku zaczynały się przestoje, świetnie dysponowany Andrzej Pluta przymierzał "trójkę" i wszystko wracało pod kontrolę polskich zawodników. Pluta toczył też świetne pojedynki z bułgarskim rozgrywającym, Todorem Stojkowem.

Polakom można wytknąć brak koncentracji w grze. Za często zdarzały im się przestoje w grze. W czwartej kwarcie zaś Polacy dali pokaz pod tytułem "Jak roztrwonić sporą przewagę i prawie przegrać". Pozwolili Bułgarom doprowadzić do wyniku 73:68, na 35 sekund przed końcem spotkania. Bułgarscy koszykarze nie byli w stanie już powalczyć o zwycięstwo, jednak trener polskiej ekipy, Andrej Urlep, miał spore zastrzeżenia do postawy swoich graczy w czwartej odsłonie meczu. W ostatecznym rozrachunku, kluczowe mogą okazać się małe punkty (bilans zdobytych i straconych punktów w bezpośrednich pojedynkach każdego z zespołów). Do poprawki są też rzuty osobiste - w meczu z Bułgarią polscy koszykarze trafili 15 z 26 prób z linii rzutów osobistych (57,7% skuteczności), co jest marnym wynikiem. W spotkaniu z Bułgarami nie zaważyło to na ostatecznym wyniku, jednak w meczu z bardziej wymagającym rywalem mogło sporo kosztować. 

Polacy zagrali nieźle jako zespół. Widać było, że praca Urlepa z zespołem zaczyna powoli procentować. Polscy koszykarze walczyli o każdą piłkę, wspierali się nawzajem i przede wszystkim nie odpuszczali w obronie. Właśnie defensywa była kluczem do pokonania Bułgarów. Martwi natomiast słaba dyspozycja Michała Ingerskiego. Kreowany na lidera drużyny "Ignaś" w niedzielę zagrał przez zaledwie 6 minut i oddał tylko jeden - niecelny - rzut.

- Wygrana jest bardzo ważna, ale szkoda że nie utrzymaliśmy tej wysokiej przewagi z drugiej i trzeciej kwarty w ostatniej części spotkania. Obrona momentami była naprawdę bardzo dobra. W czwartej kwarcie mieliśmy zbyt wiele łatwych strat. Brało się to i z lekkiego zmęczenia i pewnie też w mniejszej koncentracji. To sygnał, że trzeba nad tym elementem popracować przed kolejnymi spotkaniami - podsumował mecz trener Andrej Urlep.

Następny mecz eliminacji Polacy rozegrają w środę w Starogardzie Gdańskim. Rywalem będzie Ukraina.

- cytat za http://www.gazeta.pl/



Polska - Bułgaria 75:68 (15:12, 26:14, 19:20, 15:22)

Polska:
Pluta 21 (3x3), Wójcik 10, Chyliński 7 (1x3), Skibniewski 6 (2x3), Korytek 6, Nordgaard 6 (2x3), Roszyk 6, Koszarek 5, Hyży 3, Szewczyk 3, Dylewicz 2, Ignerski 0

Bułgaria: Stojkow 25 (4x3), Videnow 16 (3x5), Davidow 6, Iwanow 5, Gieorgijew 5, Bożow 4, Benew 3, Mladenow 2, Dimitrow 2, Radionow 0, Slavejkow 0


Łukasz Maślanka
(lukasz.maslanka@dlastudenta.pl)

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama