Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Porażka z Ukrainą na koniec eliminacji

2006-09-18
 Polska przegrała w Kijowie z Ukrainą 74:80 w ostatnim meczu eliminacji Mistrzostw Europy 2007. Dla Polaków był to mecz o nic, biało-czerwoni już wcześniej zapewnili sobie awans do finałowego turnieju i zagrali w rezerwowym składzie.

Przed meczem z Ukrainą Andrej Urlep zdecydował się zastąpić liderów zespołu - Andrzeja Plutę i Jeffa Nordgaarda - dwoma młodziutkimi zawodnikami, Bartoszem Diduszko i Pawłem Kikowskim. Do tego w meczu w Kijowie więcej grali dotychczasowi dublerzy, jak Korytek czy Chyliński. Jednak jak na takie osłabienia, polscy koszykarze zaprezentowali się całkiem nieźle i przy odrobinie szczęścia mogli pokusić się o zwycięstwo. W czwartej kwarcie przegrywali już 19 punktami, ale po świetnej grze Korytka i Skibniewskiego zdołali zmniejszyć straty do 6 punktów. Gdyby Chylinski trafił "trójkę" z czystej pozycji, straty byłyby jeszcze mniejsze i Polacy mogli pokusić się o zwycięstwo. Ukraińcy zdołali jednak utrzymać się na prowadzeniu i to oni zwyciężyli w kijowskim pojedynku.

Pod wodzą Andreja Urlepa, Polska po raz pierwszy od 10 lat zakwalifikowała sie do mistrzostw Starego Kontynetu. Polscy koszykarze imponowali w eliminacjach walecznością, grą w obronie i skutecznością w ataku. Wielkim atutem zespołu był zbilansowany skład. Każdy zawodnik znał swoją rolę w zespole, każdy wnosił coś do gry. Gdy nie szło Wójcikowi, zdobywanie punktów brał na siebie Pluta, swoje rzucał Nordgaard. Nieźle wprowadził się do zespołu Michał Chyliński, z którego polski basket może mieć w przyszłości wiele pociechy. O potencjale polskiej ekipy najlepiej świadczy fakt, że na grze biało-czerwonych nie odbiła się nawet słaba gra kreowanego na lidera drużyny Michała Ignerskiego. Andrej Urlep zbudował niezły zespół. Dawno już biało-czerwoni nie grali tak poukładanej i zorganizowanej koszykówki. A trzeba dodać, że w orbicie zainteresowań trenera są jeszcze tacy zawodnicy, jak Maciej Lampe, Cezary Trybański, Marcin Gortat, Kamil Chanas, Maciej Szlachtowicz czy Bartłomiej Wołoszyn. Przed Urlepem więc sporo pracy, ale przy odrobinie szczęścia na Mistrzostwach Europy Polacy mogą zaprezentować się jeszcze lepiej niż w eliminacjach.

Oprócz Polski awans do mistrzostw Europy wywalczyły Rosja, Portugalia, Chorwacja, Czechy i Łotwa. Do obsadzenia zostało jeszcze jedno miejsce. W 2007 roku powalczą o nie zespoły, którym nie udało się awansować w rozgrywkach grupowych. 



Ukraina - Polska 80:74 (26:16, 20:20, 21:15, 13:23)

Ukraina: Pieczerow 18 (1), Liszczuk 16 (1), Bojko 8 (2), Skutielnik 5, Kowal 0 oraz Podorwannyj 12 (4), Chyżniak 9, Gurtowyj 9, Buckij 3 (1), Szwec 0, Diatłowskij 0, Krawcow 0.

Polska: Dylewicz 12 (2), Koszarek 11 (1), Chyliński 9 (1), Roszyk 6, Wójcik 3 oraz Korytek 19, Skibniewski 11 (2), Hyży 2, Sarzało 1, Diduszko 0, Kikowski 0.


Łukasz Maślanka
(lukasz.maslanka@dlastudenta.pl)
Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama