Już dziś poznański Lech zadebiutuje w fazie grupowej Ligi Europejskiej. W 2009 roku ówczesna formuła rozgrywek zastąpiła Puchar UEFA. Debiut niełatwy, gdyż Kolejorz już na początku zmierzy się w Turynie z wielkim Juventusem.
Blisko zakwalifikowania się do tych nowych rozgrywek lechici, byli już rok temu. Wtedy w decydującym stariu ulegli jednak piłkarzom FC Brugge i nie zagrali w fazie grupowej. W tym roku ta sztuka już się udała. Choć wszyscy chcieliśmy oglądać poznaniaków w Lidze Mistrzów, to nie możemy narzekać.
Rywale, na jakich trafił Lech, z powodzeniem mogliby próbować swoich sił w elitarnej Champions League. Bowiem do naszego kraju przyjadą takie europejskie firmy jak Manchester City, Red Bull Salzburg, a nawet Juventus Turyn!
I to właśnie od wyjazdowego spotkania z Włochami, Lech zainauguruje rozgrywki grupowe Ligi Europy. Zdecydowanym faworytem tego pojedynku będą oczywiście gospodarze, ale futbol już nie raz pokazał jak bardzo czasami bywa nieobliczalny. Trener Jacek Zieliński widzi spore szanse swojego zespołu w tym meczu.
- Juventus jest obecnie w fazie przebudowy. Przed obecnym sezonem w drużynie doszło do wielu zmian i my musimy spróbować to wykorzystać. Na pewno nie pojedziemy tam z nastawieniem na remis. Żeby myśleć o korzystnym wyniku z Juventusem trzeba szukać okazji do zdobycia bramki i my w taki sposób postaramy się zagrać - twierdzi trener Zieliński.
Żeby jednak tylko nie skończyło to się srogim laniem. Reprezentacja Polski także zagrała otwartą piłkę z Hiszpanami, a jak to się zakończyło doskonale wszyscy pamiętamy.
Zapraszamy wszystkich do wspólnego kibicowania. Mecz rozpocznie się dziś o godzinie 19:00.
Juventus Turyn - Lech Poznań, czwartek, godz. 19:00, TV4
Przewidywane składy:
Juventus: Storari - Motta, Chiellini, Bonucci, Grygera - Krasić, Sissoko, Marchisio, Pepe - Iaquinta, Del Piero
Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Henriquez - Kikut, Injac, Djurdjević, Peszko - Stilić - Rudnevs
MaSZ
