Przed meczem Lech - Fredrikstad

Lech Poznań jako pierwsza z polskich drużyn przystąpi do rewanżowego spotkania III rundy Ligi Europejskiej. Przy ulicy Bułgarskiej, Lechici podejmą norweski Frederikstad, który w pierwszym spotkaniu pokonali 6:1.

Wysokie zwycięstwo przywiezione z Norwegii sprawiło, że poznaniacy myślami są już w czwartej rundzie. Nawet sami piłkarze nie mają żadnych wątpliwości i są pewni swego przed rewanżem.

- W piłce nigdy nie można być niczego pewnym. Mamy pięć bramek zapasu, więc specjalnie ciężko nie będzie. Awans jest formalnością, ale w rewanżu będziemy chcieli potwierdzić, że jesteśmy zespołem lepszym i wygrana w pierwszym meczu nie była przypadkowa. Dodatkowo chcemy zdobyć kolejne trzy punkty w rankingu UEFA, które zaprocentują w kolejnych edycjach - stwierdził w wywiadzie dla strony internetowej lechpoznan.pl Dmitrije Injac.

W poznaniu zaczęto się nawet zastanawiać czy Lech będzie rozstawiony w IV rundzie LE. Jak się okazuje, szanse na rozstawienie rosną z dnia na dzień. W europejskich rozgrywkach jest coraz więcej niespodzianek, które przybliżają lechitów do grona 38 rozstawionych drużyn, do których w piątek zostaną dolosowane drużyny teoretycznie słabsze. W pamięci mamy jednak inna polską drużynę, o której mówiło się, że dzięki zmianom przepisów i korzystnemu rozstawieniu jest bliżej Ligi Mistrzów niż kiedykolwiek. Jak te dywagacje się skończyły, każdy dobrze wie...

Lech Poznań - Fredrikstad FK, czwartek, godz. 18:30, www.lechpoznan.pl

Przewidywane składy:

Lech: Kasprzik - Kikut, Bosacki, Arboleda, Djurdjević - Chrapek, Injac, Stilić, Wilk - Lewandowski, Rengifo

Fredrikstad: Brathen - Askar, Ophaug, Piiroja, Thomassen - Barsom, Wehrman, Gashi, Kvisvik - Everton, Tegstroem

Kamil Dulański

Lech Poznań - Fredrikstad FK na żywo!