Dotychczasowy lider klasyfikacji konstruktorów F1, McLaren Mercedes został ukarany odjęciem wszystkich punktów za ten sezon. Dodatkowo zapłaci najwyższą w historii sportu karę - 100 mln dolarów!
Takie decyzje podjęła Światowa Rada Sportów Samochodwych podczas przesłuchania w Paryżu. Są to werdykty ws. tzw "afery szpiegowskiej" w F1.
Punkty odjęto zespołowi, ale zachowano 'oczka' zdobyte przez kierowców McLarena - Lewisa Hamiltona i Fernando Alonso. Przez to obaj panowie, nota bene liderzy klasyfikacji indywidualnej, będą mogli nadal walczyć o tytuł mistrzowski.
Brytyjski team będzie musiał oddać także wszelkie pieniądze, które zarobi tak za transmisje telewizyjne, jak i nagrody. Przyniesie to McLarenowi rekordowe w historii sportu straty!
Przypomnijmy, że cała afera wstrząsnęła światem F1 już wcześniej. Informowaliśmy o tym na bieżąco na łamach naszego serwisu. Teraz przyszedł czas na wyrok.
Taka decyzja władz światowych spowodowała, że w klasyfikacji konstruktorów na pozycję lidera wysunęła się ekipa Ferrari, a wiceliderem jest teraz BMW Sauber, w barwach którego jeździ Robert Kubica. W klasyfikacji indywidualnej nie zmieniło się nic. Prowadzi Hamilton, Polak jest szósty.
Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)