Koszykarski Puchar Polski rusza! W weekend w Sopocie i Gdyni odbędą sie decydujące mecze Pucharu. Zwycięzcę poznamy w niedzielę.
W ćwierćfinałach zmierzą się:
Asco Śląsk Wrocław - Energa Czarni Słupsk (Gdynia, godz. 17.30, piątek)
W tegorocznej rywalizacji tych zespołów, na razie górą jest Śląsk. Wrocławianie pokonali w ligowym meczu Czarnych po zaciętej walce. Teraz trener słupszczan, Igor Griszczuk, będzie miał okazję się odkuć za tamtą przegraną. Zwłaszcza, że wrocławianie potraktują mecze Pucharu Polski ulgowo.
Trener Andrej Urlep zwykle odpuszcza walkę w PP. Tak było, kiedy prowadził Anwil Włocławek, tak ma być i teraz. Wrocławianie przebywają na obozie w Spale i dopiero dziś - niejako przelotem - przyjadą do Gdyni na mecz. Podstawowi zawodnicy będą oszczędzani, a minuty gry dostaną dublerzy. Sporo czasu na parkiecie dostanie za to nowy nabytek Śląska, Brandun Hughes, dla którego będzie to debiut we wrocławskim zespole. Ponadto, w tym meczu zespół poprowadzi drugi trener, Andrzej Adamek.
Czarni zagrają ze Śląskiem osłabieni brakiem dwóch skrzydłowych. Alex Dunn ma zapalenie oskrzeli, a Omar Barlett naderwał mięsień uda. Na urazy narzekają też inni zawodnicy, Tomasz Zabłocki i Marcin Flieger, ale w dzisiejszym meczu będą do dyspozycji Griszczuka. W Czarnych zadebiutuje też testowany litewski skrzydłowy, Evaldas Joskys.
Kager Gdynia - Anwil Włocławek (Gdynia, piątek, godz. 19.30)
Kager przed własną publicznością podejmie Anwil Włocławek. Podopiecznych Adama Prabuckiego czeka ciężkie zadanie - zagrają bez swojego lidera Courtneya Eldrigde'a, a włocławianie są w coraz lepszej formie.
Anwil z meczu na mecz gra coraz lepiej i kryzys z początku sezonu ma już za sobą. Przekonał się o tym wrocławski Śląsk, który w ostatnim meczu ligowym zebrał we Włocławku solidne lanie. Dobra forma Anwilu to zasługa nowego trenera, Alesa Pipana. Słoweniec mądrze zbilansował zespół. Pod koszami świetnie radzi sobie Otis Hill, na skrzydle doświadczeniem i mądrością boiskową imponuje Goran Jagodnik, na obwodzie jest zawsze groźny strzelecko Andrzej Pluta. Na dodatek z zespołem coraz lepiej rozumie się nowy rozgrywający, Chris Thomas, a coraz lepszą formę prezentuje skrzydłowy Zbigniew Białek.
To wszystko sprawia, że Anwil jest faworytem nie tylko meczu z Kagerem, ale i całego turnieju. Włocławianie będą na pewno solidnie zmotywowani, bo ewentualny sukces podkręci jeszcze bardziej i tak dobrą formę.
W Kagerze pod nieobecność Eldridge'a szansę gry dostanie rezerwowy playmaker, Milos Sporar. Słoweniec w tym sezonie gra mało (średnio 11 minut na mecz) i nie miał jeszcze okazji, by się wykazać. W Pucharze Polski dostanie szansę, by przekonać do siebie Adama Prabuckiego. Ciekawie zapowiadają się też pojedynki skrzydłowego Kageru, Aarona Pettwaya z Otisem Hillem. W meczu ligowym gdynian z Anwilem, Kager sensacyjnie zwyciężył, a Pettway został bohaterem tego spotkania. Miał 27 punktów i 11 zbiórek, imponował też potężnymi wsadami. Inna sprawa, że wtedy w Anwilu nie miał równorzędnego rywala. Teraz we Włocławku gra Hill i ciekawe, jak poradzi sobie z nim amerykański skrzydłowy Kageru.
Prokom Trefl Sopot - Polpharma Starogard Gdański (Sopot, piątek, godz. 17.30)
Obrońca trofeum, Prokom Trefl Sopot, podejmie Polpharmy Starogard. Wszystkie poprzednie potyczki tych zespołów kończyły się wygraną Prokomu. Te zespoły zmierzyły się też w zeszłorocznym finale PP. Jak będzie tym razem?
Trener Prokomu, Eugeniusz Kijewski deklaruje, że choć dla niego priorytetem jest Euroliga, to nie zamierza odpuszczać meczów Pucharu Polski. W podobnym tonie wypowiadaja się zawodnicy Prokomu. - Wystąpimy w najmocniejszym zestawieniu i na pewno będziemy się liczyć w walce o Puchar Polski. Mogę stwierdzić z przekonaniem, że Prokom Trefl Sopot zrobi wszystko, żeby zdobyć ten puchar i na pewno nie podejdzie do tych spotkań typowo treningowo - mówi skrzydłowy Filip Dylewicz.
W Prokomie zabraknie kontuzjowanego skrzydłowego Jeffa Nordgaarda. Ma go zastąpić - jeśli sopocianie uporają sie z formalnościami - nowy nabytek, Rafał Frank. W tym sezonie Frank zagrał 2 mecze w Polpaku Świecie. Od tego czasu był bez klubu.
Polpharma nie jest faworytem tego meczu, ale to właśnie może być atut zespołu Tomasza Jankowskiego. Starogardzianie pokazali już w tym sezonie, że w potyczkach z faworytami potrafią się solidnie zmotywować i sprawiać niespodzianki. Niedawno przekonał się o tym wrocławski Śląsk, który niespodziewanie przegrał w Starogardzie Gdańskim. O sile Polpharmy stanowi trio Iwo Kitzinger-Greg Harrington-Patrick Okafor. Formą imponuje zwłaszcza Kitzinger (średnie 11.5 punktu i 1.7 asysty), który zaczyna być poważnym kandydatem do gry w reprezentacji Polski. Solidnie prezentują się też gracze drugiego planu - Kristian Ercegović, Paweł Leończyk czy Andrzej Misiewicz.
Młodość, ambicja, waleczność i gra na luzie - to może być klucz do pokonania Prokomu. Czy tak będzie, przekonamy się już dziś.
- cytat za e-basket.pl
BOT Turów Zgorzelec - Gipsar Stal Ostrów Wielkpolski (Sopot, piatek, godz. 19.55)
W ostatnim meczu 1/4 finału Pucharu Polski, lider DBE BOT Turów Zgorzelec zmierzy się z czwartym zespołem ligi, Gipsarem Stalą Ostrów Wielkopolski.
Podopieczni Saso Filipovskiego w ostatniej ligowej kolejce zaliczyli wpadkę w meczu z AZS Koszalin, przegrywając 59:64. Dzisiejszy mecz z Gipsarem będzie więc dla nich okazją, by zrehabilitować się za tę porażkę.
Zgorzelczanie przystąpią do tego meczu w pełnym składzie. Na uraz narzekał co prawda Slobodan Ljubotina, ale na mecz z Gipsarem powinien się wykurować. Szansę na zaprezentowanie się dostanie też duet nowych zawodników Turowa - Scooter Sherill i Lance Williams. Sherill zagrał dotychczas w dwóch meczach (w sumie 14 minut), a Williams tylko w jednym. W potyczce z Gipsarem Filipovski na pewno da im więcej minut na parkiecie.
Ozdobą tego meczu mogą być pojedynki rozgrywających - Andresa Rodrigueza z Turowa i Tony'ego Akinsa z Gipsaru. Obaj koszykarze grają w podobnym stylu. Są szybcy, dużo widzą na boisku, potrafią zagrać niekonwencjonalnie i odważnie wejść pod kosz. Ciekawie może być też w walce podkoszowej, gdzie zgorzelczanie Dragisa Drobnjak i Williams powalczą z duetem Kevin Palacios - Michael Ansley.
Pary 1/4 finału Pucharu Polski
Asco Śląsk Wrocław - Energa Czarni Słupsk
BOT Turów Zgorzelec - Gipsar Stal Ostrów Wielkopolski
Kager Gdynia - Anwil Włocławek
Prokom Trefl Sopot - Polpharma Starogard Gdański
Pary 1/2 finału PP
Śląsk/Czarni - Kager/Anwil (Sopot, godz. 16.30, sobota)
BOT Turów/Gipsar - Prokom/Polpharma (Sopot, godz. 19.30, sobota)
Finał:
Sopot, godz. 15, niedziela
Łukasz Maślanka
(lukasz.maslanka@dlastudenta.pl)
