Przemysław Saleta, znany polski bokser jest w śpiączce farmakologicznej. Wystąpiła ona w wyniku powikłań po transplantacji nerki, którą sportowiec oddał swojej córce.
Sam zabieg odbył się 5 grudnia. Wczoraj bokser trafił do szpitala i był powtórnie operowany. Wystąpiło bowiem krwawienie. Podczas operacji u Salety pojawiła się niewydolność oddechowe. Teraz leży on na OIOM-ie.
W tej chwili lekarze w jednym z warszawskich szpitali intensywnie leczą sportowca. Według nieoficjalnych ustaleń medycy stwierdzili zatorowość płucną.
Lekarze nie chcą podawać konkretnych wieści, gdyż nie godzi się na to rodzina zawodnika. Dlatego też wszelkie informacje są nieoficjalne. To, że życie sportowca jest zagrożone i że leży on w śpiączce wynika wyłącznie z nieoficjalnych ustaleń.
gazeta.pl/SZUCH