Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Skra mistrzem Polski

2006-04-24
 

W sobotę siatkarze BOT Skry zostali pokonani przez rewelacyjnie grający zespół z Jastrzębia. W niedzielne popołudnie podnieśli się po ciosie i wygrywając pewnie 0:3 (23:25, 21:25, 16:25) po raz drugi z rzędu zdobyli mistrzostwo Polski.

Już na dwie godziny przed meczem hala była wypełniona niemal po same brzegi. Jednak kibice Jastrzębskiego Węgla nie będą jej mile wspominać. Już  na początku pierwszego seta siatkarze Skry narzucili swoje tempo i grali z większym spokojem. Drużyna z Bełchatowa prowadziła cały czas (8:5, 16:13, 24:21). W końcówce gospodarze zdołali odrobić straty do stanu 23:24, ale Mariusz Wlazły skutecznym atakiem skończył tę część meczu. Pierwsze fragmenty drugiej odsłony były bardzo podobne do pierwszych piłek pierwszego seta. W tej partii meczu gospodarze wyszli na prowadzenie tylko raz. Ataki Wlazłego i Winiarskiego przesądziły wygraną seta przez Skrę. Trzeci set rozpoczął się tragicznie dla gospodarzy, Skra prowadziła na początku już 9:1 przy zagrywce Krzysztofa Stelmacha. Jastrzębianie nie walczyli już z taką determinacją jak wcześniej. Zespół z Bełchatowa po każdej udanej akcji tryskał radością a ich rywale sprawiali wrażenie pogodzonych z sytuacją.

Radość zawodników Skry po meczu była nie do opisania. Odtańczyli na parkiecie taniec zwycięstwa, polał się szampan, a prezes PZPS Mirosław Przedpełski wręczył medale i puchary obu drużynom. Sukces ekipy Ireneusza Mazura jest tym bardziej cenny, że osiągnięty został w „jaskini lwa” - hali, w której przed Skrą tylko jeden zespół odniósł zwycięstwo w tym sezonie. W tym roku, tak jak w poprzednim w Olsztynie zawodnicy Skry odebrali złote medale na wyjeździe.

Trenerzy o niedzielnym meczu:

Trener Jastrzębskiego Węgla Ryszard Bosek: 'Mieliśmy problemy z zagrywką i to był główny powód przegranej. Pierwsze dwa sety mimo iż zakończyły się naszą porażką były na równym poziomie. Plamen Konstantinow z powodu kontuzji barku nie nadawał się dziś praktycznie do gry. Trzymałem go na boisku, być może za długo, ale to bardzo ważny zawodnik w przyjęciu. Po sobotniej wygranej dziś walczyliśmy chyba zbyt 'spętani' możliwością zwycięstwa. Mimo porażki jestem zadowolony ze srebrnego medalu'.

Trener Skry Ireneusz Mazur: 'Oczywiście ogromnie się cieszę z tego sukcesu. Jest on ukoronowaniem naszej pracy w całym sezonie. W odróżnieniu od soboty dziś zeszły z nas emocje, zagraliśmy skutecznie, spokojnie i bardzo skoncentrowani. Nie było żadnych nieporozumień na parkiecie. Skra to zespół, który jeżeli sam sobie nie przeszkadza jest w stanie rozgrywać bardzo dobre spotkania. Cieszy mnie sukces w jastrzębskiej hali, bo na tym terenie mało któremu zespołowi udaje się zwyciężyć'.

Trener kadry narodowej Raul Lozano: 'To był zdecydowanie najlepszy ze wszystkich finałowych meczów. Szczególnie pierwsze dwa sety. Bardzo dobrze w zespole Skry zagrali Mariusz Wlazły, Michał Winiarski i Andrzej Stelmach. Gospodarzom czegoś dziś zabrakło, by zagrać tak jak zaprezentowali się w sobotę'.

zdjęcie: www.pls.pl


Iwona Data/ pls.pl

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama