Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Sprawa Wlazłego: konflikt w kadrze?

2007-09-04

 Polscy siatkarze wylatują dziś na Mistrzostwa Europy do Moskwy. Nie ma wśród nich narzekającego na skurcze Mariusza Wlazłego. Opinii jego kolegów z zespołu są na ten temat różne.

- Większość z nas ma jakieś problemy. Prawie każdego coś boli, ale się nie skarżymy. Ja nauczyłem się żyć z bólem. Zaciskam zęby i gram. Ale widocznie niektórzy tak nie potrafią - powiedział Sebastian Świderski nowy kapitan reprezentacji, mając oczywiście na myśli Wlazłego.

Powodem absencji naszego najlepszego siatkarza są powtarzające się skurcze mięśni. Problem ten nasilił się na memorialem im. Huberta Wagnera, przez co gracz poprosił Raula Lozano o skreślenie z reprezentacji. Argentyńczyk zgodził się, przy okazji oferując załatwienie badań w specjalistycznej klinice w Barcelonie.

Jednak w katalońskim ośrodku większość osób jest na urlopach, zatem Wlazły przeszedł jedynie badania w Warszawie. Dodajmy, że nic nie wykryto.

- Jestem umówiony z trenerem, że polecimy razem do Barcelony po powrocie z Rosji - mówił niedawno bełchatowski siatkarz, który od ponad dwóch tygodni nie trenuje. W tym czasie reprezentacja wzięła udział w turnieju w Paryżu, gdzie pokonała Holandię i Bułgarię, ale przegrała 0:3 z gospodarzami.

W kadrze na temat atakującego Skry wytowrzyła się atmosfera dyskusji. Młodsi gracze trzymali stronę zawodnika, starsi, w tym Świderski uważają, że gracz powinien zacisnąć zęby i jechać na ME. W końcu w grę wchodzi walka o medale i pomoc swoim partnerom z teamu, którym Wlazły sporo zawdzięcza. Oficjalnie jednak nikt tego tematu poruszać nie chce.

- To jest decyzja Mariusza, trzeba ją uszanować. Mamy kilka dni do mistrzostw Europy, i to o nich trzeba teraz myśleć, a nie o tym, czy Mariusz powinien jechać, czy nie - stwierdził były kolega Wlazłego ze Skry, Michał Winiarski.

Wlazły wczoraj wieczorem pojechał do Warszawy, gdzie zebrali się kadrowicze. - Nie chcę mówić na ten temat. Spotkam się z kolegami i trenerami - uciął rozmowę. Wcześniej twierdził, że bardzo chciał jechać na czempionat Starego Kontynentu, aby udowodnić, że srebro na MŚ nie był przypadkowe. - Jeśli Polska zdobędzie medal, w co wierzę, to będzie mi bardzo żal - opowiadał.

A co na to kadra szkoleniowa? Alojzy Świderek, asystent Raula Lozano mówi o całym sporze tak:

- Wypowiedzi Świderskiego nie uważam za atak na kolegę z kadry. To sprawa między zawodnikami. Jeśli chcą w ten sposób rozmawiać, mają prawo.

- cytaty za gazeta.pl

Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)




 

 

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama