Stoch: Atmosfera jak nigdzie

Kamil Stoch, jeden z najlepszych polskich skoczków zgodził się udzielić krótkiego wywiadu po swoim skoku kwalifikacyjnym do konkursu Grand Prix Zakopane 2009. Przypomnijmy, że Kamil jest aktualnym Mistrzem Polski, czwartym zawodnikiem ostatnich Mistrzostw Świata, a także studentem...

dlaStudenta.pl: - Oddałeś skok na odległość 122 m, co daje pewną kwalifikacje do konkursu głównego. Jak oceniasz swoją próbę?

Kamil Stoch: - Myślę, że był to poprawny skok. Być może był trochę spóźniony, dlatego w końcówce zabrakło odległości, ale jestem optymistą przed sobotnim konkursem.

dlaStudenta.pl: - Jak oceniasz nowy system oceny skoków, który wzbudza tyle kontrowersji?

Kamil Stoch: - Więcej kontrowersji było na początku. W tej chwili, dla nas jest to bardzo jasne i zrozumiałe. Trochę niezrozumiałe jest to dla kibica, bo zawodnik, który skoczył najdalej niekoniecznie musi wygrać zawody.

dlaStudenta.pl: - Wydaje się, że teraz uwaga kibica powinna się skupić na monitorze, na którym pokazany jest kierunek i siła wiatru, a nie na skoczni...

Kamil Stoch: - Dokładnie. Dla skoczków ten system wydaje się być lepszy, jednak końcową ocenę nowinek pozostawiam kibicom (śmiech).

dlaStudenta.pl: - Pomimo, że są to kwalifikacje, czy nie wydaje Ci się że pod Wielką Krokiew już teraz przybyło wielu kibiców?

Kamil Stoch: - Tak właśnie jest! Kibice są niesamowici. Jest to letnie Grand Prix, a ludzi jest nadspodziewanie dużo. Takiej atmosfery jak w Zakopanem nie ma nigdzie indziej.

dlaStudenta.pl: - Pytanie "trochę z innej beczki". Jako, że jesteśmy portalem studenckim...

Kamil Stoch: - O! To coś dla mnie (śmiech).

dlaStudenta.pl: Jak godzisz życie studenckie z życiem skoczka?

Kamil Stoch: - Mam to szczęście, że na mojej uczelni, gdy rozpocząłem studia została utworzona grupa ITS. Zajęcia mamy skumulowane od marca do lipca, sześć dni w tygodniu. Dzięki temu po sezonie skoków mogę spokojnie wrócić do studiowania.

Rozmawiał w Zakopanem

Kamil Dulański