Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Szokujące wyznania byłego trenera Zagłębia Sosnowiec!

2007-07-31

 Były trener Zagłębia Sosnowiec, Krzysztof Tochel przedstawił szokujące fakty związane z aferą korupcyjną!

Tochel, który do prokuratury zgłosił się sam, mówi iż jego rola w łapaniu winnych nie jest zbyt duża, gdyż prokuratura dużo już wiedziała. Teraz zdecydowal się mówić, gdyż w sobotę pojawiła się informcja, że mecze Zagłębia ustawiała wąska grupa osób w porozumieniu z trenerem.

Były szkoleniowiec sosnowiczan twierdzi jednak, że za sprzedawaniem spotkań stali przede wszystkim gracze, a on często dowiadywał się o tym po fakcie i nie miał większego wpływu na rozwój sytuacji.

Jednak przyznaje, że raz sam wręczył kopertę obserwatorowi, ale teraz tego żałuje i brzydzi się swoim postępowaniem. O korupcyjnych działaniach mówi tak:

- Akceptowałem ten proceder i uznaję, że to był mój największy błąd. Dobrzy znajomi, przyjaciele odwrócili się ode mnie. Wielu uważa, że to ja nakręcałem korupcję, że to moje zeznania obciążyły klub. A to nieprawda! O tym, że mecz jest kupiony, dowiadywałem się najczęściej po ostatnim gwizdku. Przychodził wtedy do mnie wyznaczony przedstawiciel drużyny po "składkę na sędziego". Zdarzyło się dwa, trzy razy, że o tym, iż mecz jest kupiony, wiedziałem jeszcze przed spotkaniem. Prosiłem wtedy, żeby zostało to między mną i wtajemniczonymi piłkarzami. Nie chciałem wyjść na idiotę przed resztą drużyny i motywować zespół do walki przed ustawionym meczem.

- Tak, nie mogę jednak mówić o szczegółach. Pamiętam przypadek, gdy w związku z bardzo słabą grą w przerwie meczu zagroziłem piłkarzom karami finansowymi. Oni tylko szyderczo zaśmiali mi się w twarz. Domyśliłem się potem, że i tak im było wszystko jedno, bo sprzedali ten mecz! Innym razem ktoś nam doniósł, że widział radę drużyny o drugiej w nocy w pewnym lokalu, jak dobijała interesu z obcymi. Chcieliśmy to dokładnie wyjaśnić, ale nasz informator stwierdził, że nie będzie robił smrodu...

- Przysięgam na życie swoich najbliższych: za żadnym takim meczem jako trener nie stałem! Jeden z doświadczonych szkoleniowców powiedział mi kiedyś, że piłkarze są jak prostytutki - na koniec sprzedadzą siebie i trenera. Dziś się pod tym podpisuję! Zdarzało się, że prezes Giancarlo Motto pytał mnie, skąd te dziwne serie porażek, i nie wiedziałem, co mu odpowiedzieć...

A o tym jak perfidni i cwani potrafią być ludzie zamieszani w aferę niech świadczą te słowa:
- Nasz informator z Warszawy twierdzi, że w Sosnowcu nie rozmawiano wprost o pieniądzach, jakie miał otrzymać sędzia czy obserwator, przygotowywano po prostu... bukiety róż. Jeden kwiat to był tysiąc złotych...

Przyznać trzeba, że te wszystkie wyznania są nawet dla najbardziej zagorzałych kibiców szokujące. Kto wie co jeszcze wydarzyło się w tej sprawie i jakich innych sposobów używali ludzie zamieszani w aferę. Myśląc o tym wszystkim nasuwa mi się tylko jeden cytat, wprost z Williama Szekspira: "Są dziwy w niebie i na ziemi, o których ani śniło się waszym filozofom".

- cytaty za gazeta.pl

Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)


 

 




 

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama