Dariusz Michalczewski wraca na rong! 28 maja ma stoczyć walkę w Hanowerze z Graziano Rocchigianim. Z Niemcem Polak bił się już dwukrotnie.
Ich pierwsza walka odbyła się w 1996 roku. Michalczewski bronił wtedy tytułu wersji WBO. Pojedynek zakończył się skandalem, gdyż Rocchigiani zadał nieprawidłowy cios. Po bardzo burzliwych dyskusjach sędziowie ogłosili remis. Jakiś czas po walce Niemca zdyskwalifikowano za doping.
W drugim starciu obu panów nie było już wątpliwości. "Tiger" znokautował przeciwnika w 10. rundzie walki. Zamroczony "Rocchi" poddał się, a Michalczewski obronił tym samym tytuł mistrzowski.
39-letni Polak zakończył karierę w roku 2005 po porażce z Fabric'em Tiozzo. Dwa lata wcześniej stracił tytuł mistrzowski na rzecz Julio Cesara Gonzalesa. Obaj panowie są bardzo utytułowaniu. Michalczewski był mistrzem świata kiku wersji, a w karierze przegrał tylko dwa pojedynki.
Z kolei Rocchigiani był mistrzem świata WBC i IBF, a zawodową karierę zakończył w 2003 roku. W tym czasie zdążył wygrac 41 walk. Szcześć przegrał, a jeden pojedynek zakończył się remisem.
43-letni Niemiec przed kilkoma dniami opuścił więzienie, gdzie odsiadywał karę za uderzenie taksówkarza. Za kratkami nie spędził zasądzonych dziewięciu miesięcy, bowiem został wypuszczony wcześniej za dobre sprawowanie.
gazeta.pl/SZUCH