W sobotę 29 czerwca o godzinie 16:00, na Stadionie Sztabowa przy ulicy Sztabowej 101 we Wrocławiu zostanie rozegrany mecz półfinałowy Topligi. Devils Wrocław podejmą Warsaw Eagles.
Gospodarz: Devils Wrocław (9-1)
Gość: Warsaw Eagles (7-3)
Data i godzina: 29 czerwca o 16:00
Stadion: Stadion Sztabowa przy ulicy Sztabowej 101 we Wrocławiu
Liga: Topliga
Bilety: 9-20 pln
Po raz czwarty z rzędu w półfinale najwyższej klasy rozgrywkowej PLFA zmierzą się drużyny Eagles i Devils. Do tej pory za każdym razem wygrywali gospodarze - dwukrotnie Diabły a w zeszłym roku Orły. Tym razem mecz odbędzie się na stadionie przy ulicy Sztabowej co od razu przywodzi na myśl legendarny półfinał sprzed dwóch lat rozgrywany po oberwaniu chmury, kiedy na boisku pełno było wody.
Devils wygrali Grupę Południową Topligi zaliczając tylko jedną porażkę w derbowym meczu z Giants. Ich zawodnicy przodują w statystykach ligowych często ustępując jedynie wspaniale dysponowanym futbolistom Jastrzębi. Najgroźniejszą bronią wrocławian jest biegający duet - Xavier Glenn i Sedrick Harris. Do tego dochodzi zdobywca przyłożeń Grzegorz Mazur i konsekwentnie kasujący swoje punkty kopacze Krzysztof Wis i Karol Pełechaty. Ich doskonały balans między grą biegową a podaniową oraz ofensywa no-huddle sprawia, że są zespołem trudnym do zatrzymania. Statystycznie nieco gorzej wiedzie się Diabłom w obronie, bo pozwolili oni zdobywać punkty słabszym drużynom takim jak Spartans, Rebels czy Steelers.
- Spotykamy się z Eagles czwarty rok z rzędu półfinale i mam nadzieję, że znów wygra gospodarz. Dla nas mimo doskonałego bilansu w sezonie zasadniczym walka zaczyna się od nowa. Nie patrzymy na statystyki poprzednich regularnych meczów. Uważam, że jesteśmy na tyle dobrzy, że uda nam się wyjść zwycięsko z sobotniego pojedynku. Ostatnie starcie w Warszawie było twarde. Szczególnie w drugiej połowie pokazali, że mogą ostro grać, ale jeśli podtrzymamy w półfinale tempo z pierwszej połowy to wszystko pójdzie zgodnie z planem. Parę rzeczy jest co prawda do poprawy ale uda nam się wygrać - powiedział Seweryn Plotan, manager Devils.
W Eagles sytuacja wygląda zgoła inaczej. To obrona jest znakiem firmowym w tym sezonie. Bardzo dobrzy importowani zawodnicy - Marc Airhart i Caleb Singleton wspomagani doświadczonymi Polakami - Krzysztofem Dregerem, Maciejem Traczykiem czy braćmi Koniusz dobrze radzą sobie z przeciwnikami. Długo rozpędzał się warszawski atak, ale ostatnie mecze zespołu pokazują, że wszystko jest na dobrej drodze. Niekwestionowanym liderem jest Clarence Anderson, ale dzielnie wspiera go korpus running backów oraz wyrastający na objawienie sezonu Krzysztof Stojak. Gdzieś zagubił się dobrze rokujący z początkiem sezonu Michał Śpiczko, ale może to po prostu cisza przed burzą.
Niestety dla Orłów może się zdarzyć tak, że zagrają bez swojej gwiazdy. - Clarence doznał dość poważnej kontuzji w ostatniej potyczce. Jego gra w półfinałach jest na chwilę obecną wątpliwa. Zobaczymy, co orzekną lekarze w piątek. W razie czego jesteśmy przygotowani do gry bez niego - mówi Roman Iwański, prezes Eagles. - Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. Wiemy do jakiego celu dążymy i wszyscy są skoncentrowani. Nie umniejszając nic Devils, którzy mają świetną drużynę - jeżeli nasz atak zagra na miarę swoich możliwości, a obrona zrobi to, co robiła przez cały sezon, to jestem przekonany o tym, że wyjdziemy z tego pojedynku zwycięscy. Na pewno będzie to kolejny twardy pojedynek godny półfinału Topligi PLFA. Wynik meczu w Warszawie tylko przesądził o tym, z którą z wrocławskich drużyn zagramy w półfinałach. Nie zmieniło to nic w naszych ogólnych planach przygotowawczych. Naszym celem nadal jest konsekwentna poprawa gry z meczu na mecz - kontynuuje Iwański.
Oba zespoły zmierzyły się w poprzedni weekend w Warszawie. Spotkanie na stadionie Polonii można podzielić na dwie fazy - pierwsze trzy kwarty dominowali Devils, zaś powrót Eagles w czwartej kwarcie był spektakularny ale do sukcesu zabrakło skuteczności przy jednym z podwyższeń za dwa punkty. Wynik 25:27 nie wskazuje zdecydowanego faworyta w spotkaniu. Zwycięzca meczu zagra 14 lipca w Trawnik Producent VIII SuperFinale PLFA na Stadionie Narodowym w Warszawie. Półfinał poprowadzi siódemka sędziów pod wodzą Damiana Jurzyka.
ip
