Wielka tragedia w świecie wyścigów samochodowych! Na skutek obrażeń odniesionych w zawodach F2 zmarł Henry Surtees, syn mistrza świata F1 z 1964 roku.
18-letni kierowca zginął przez obrażenia głowy, gdy podczas wyścigu na torze Brands Hatch uderzyła go opona urwana z bolidu rywala. Młodziana nie dało się uratować - mimo reanimacji i szybkiego transportu do szpitala, zmarł.
Jego ojciec, John Surtees tytuł wywalczył jeżdżąc w barwach Ferrari.
(SZUCH)
- dlaStudenta.pl
- Sport
- Formuła 1
- Aktualności
- Tragedia na torze F2
Tragedia na torze F2
2009-07-20
Komentarzedodaj komentarz
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Brak komentarzy.