Urszula odpada z turnieju! Faworyci grają dalej

Drugi dzień turnieju wielkoszlemowego Australian Open nie był szczęśliwy dla Polski. Rozstawiona z numerem 31. Urszula Radwańska odpadła w pierwszej rundzie.

Urszuli nie udało się wygrać z Amerykanką, tak jak zrobiła to jej starsza siostra Agnieszka na początku tego roku. Grająca agresywnie Jamie Hampton bez większych problemów zwyciężyła 6:2, 6:4 z Polką. Obie tenisistki na swoim koncie miały ogromną liczbę niewymuszonych błędów, jednak na koniec u zawodniczki z USA widniało więcej kończących uderzeń.

Inna Amerykanka - Serena Williams również wygrała swoje spotkanie. Wielka faworytka do wygrania całego turnieju, nie zwyciężyła jednak bez problemów. Najmniejszych kłopotów nie sprawiła jej rywalka, za to przy stanie 4:0 omal nie skręciła kostki. Na szczęście nic groźnego jej się nie stało i Williams mogła kontynuować mecz, wygrywając z Rumunką Ediną Gallovits-Hall 6:0, 6:0. Również druga wielka faworytka Rosjanka Maria Szarapowa wygrała swój mecz z Olgą Puchkową 6:0, 6:0.

W najciekawszym meczu I rundy Caroline Wozniacki wygrała 2:6, 6:3, 6:3 z Niemką Sabine Lisicki. Sporą niespodzianką było odpadnięcie w tak wczesnej fazie Włoszki Sary Errani, która uległa Hiszpance Carli Suarez Navarro 4:6, 4:6.

W singlu męskim nie było żadnych sensacji. Z wyżej rozstawionych odpadł tylko Juan Monaco, który przegrał z Rosjaninem Andriejem Kuzniecowem 6:7 (3-7), 1:6, 1:6. Zaciętym, pięciosetowym meczem był pojedynek Fernando Verdasco z utalentowanym Davidem Goffinem, który już nie raz pokrzyżował szyki rozstawionym rywalom. Tym razem jednak Hiszpan zdołał wygrać z młodym Belgiem 6:3, 3:6, 4:6, 6:3, 6:4.

AO