Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

WGP: Polki gorsze od Dominikany

2008-06-27

 Polska przegrała z Dominikaną 1:3 (22:25, 25:19, 17:25, 20:25) w pierwszym meczu wrocławskiego turnieju z cyklu World Grand Prix. Po drużynie Marco Bonitty widać było zmęczenie ciężkimi zgrupowaniami.

Spotkanie w Hali Stulecia poprzedziła minuta ciszy ku pamięci zmarłej niedawno Agaty Mróz - Olszewskiej. Pod kopułą zawisła koszulka reprezentacyjna z jej numerem, 9.

Pierwszy punkt w meczu zdobyła Milagros Nunez. Zaraz potem dla biało-czerwonych "oczko" atakiem zaliczyła Agnieszka Bednarek. Polki zaczęły dość niemrawo, były lekko spięte, efektem czego na pierwszą przerwę techniczną schodziły przegrywając 5:8. Seria dobrych serwisów sprawiła, iż doszliśmy rywalki na jeden punkt. Potem Dominikana lekko odskoczyła, ale udane bloki dały wynik 14:16 na drugiej przerwie. Niestety, po niej naszym siatkarkom ataki wyraźnie nie wychodziły, co rywalki wykorzystały. Chociaż po ataku Kaczor zrobiło się po 21, końcówka dla drużyny trenera Kwieka. Przegrywamy 22:25.

Początek drugiego seta wyrównany. Po ataku Joanny Kaczor było 3:3, potem gra szła punkt za punkt, a na pierwszą przerwę schodziliśmy przegrywając 7:8. Gra biało-czerwonym wyraźnie nie szła, co zaowocowało wynikiem 10:14. Jednak znakomita gra Bednaruk i Barańskiej pozwoliły Polkom odrobić straty. Polska prowadziła 16;15, a Marcos Kwiek wziął czas. Niewiele to jego drużynie dało, bo po asie Anny Barańskiej zrobiło się 19:17. Dominikanki wyraźnie pogubiły się i nie były już w stanie podjąć walki z gospodyniami. Wygrywamy 25:19!

Na trzecią odsłonę przystępowaliśmy zatem z nadziejami na pójście za ciosem. I faktycznie, po skutecznych atakach Barańskiej zrobiło się 3:1. Potem jednak niezrozumiała dekoncentracja i Dominikanki wyszły na prowadzenie 5:3, a następnie 8:4. Polki grały coraz gorzej, a rywalki wykorzystywały przewagę w ataku i bloku. Druga przerwa techniczna to już 16:8 dla drużyny Kwieka. Następnie 21:14. Biało-czerwone nie potrafią nic zdziałać i przegrywają wysoko, do 17-stu.

Czwartego seta nasze siatkarki znów zaczynają znakomicie i po ataku Kaczor jest 4:1. Niestety, rywali szybko odrabiają straty, a potem toczy się gra punkt za punkt aż do stanu 9:9. Na drugą przerwę schodzimy przegrywając 14:16, ale Dominikana wciąż jest w zasięgu. Złe rozegranie Katarzyny Skorupy daje rywalkom odskoczenie na cztery punkty. Rywalki popełniają jednak błędy, a Polki je wykorzystują - jest 20:22. Od tego momentu nie potrafimy sobie poradzić z blokiem przeciwniczek i ostatecznie przegrywamy 20:25.

Po spotkaniu trener Dominikany, Marcos Kwiek (mający polskie korzenie) był bardzo zadowolony ze swojego zespołu. Choć przejął go dwa tygodnie temu, widać już pierwsze efekty jego pracy. Szkoleniowiec pochwalił swój młody zespół, choć zapewnił, że stać go na więcej. Szczególne słowa uznania Kwiek przeznaczył dla swojej kapitan, Cosiri Rodriguez, która jego zdaniem daje doskonały przykład młodszym koleżankom.

Trener Marco Bonitta był w miarę zadowolony z występu Polek. Wynik tłumaczył przeciążeniami fizycznymi. Podkreślił jednak, że głównym celem są igrzyska, więc na razie jego zespół nabywa jedynie doświadczenia i zgrania. Włoch powiedział, iż z obecnego składu kilka siatkarek ma szansę na udział w Pekinie. Bonitta był usatysfakcjonowany postawą najlepiej punktującej Joanny Kaczor, choć przyznał, że ostatnio we włoskim turnieju grała lepiej. Nasz selekcjoner wierzy, iż jutro przeciwko Tajlandii Polki zanotują bardziej udany występ.

Polska - Dominikana 1:3 (22:25, 25:19, 17:25, 20:25)

Polska: Joanna Frąckowiak (9), Katarzyna Gajgal (8), Karolina Ciaszkiewicz (1), Agnieszka Bednarek (11), Anna Woźniakowska, Anna Barańska (9), Agata Sawicka (libero), Joanna Kaczor (13), Katarzyna Skorupa (1).

Dominikana:
Annerys Vargas (14), Milagros Nunez (9), Brenda Castillo (libero), Rosa Caso, Gina Del Rosario, Milagros Cabral (9), Karla Echenique (4), Cindy Rondon (17), Prisilla Rivera (6), Cosiri Rodriguez, Bethania De La Cruz (15).

MVP meczu: Annerys Vargas

W drugim piątkowym meczu USA pokonało Tajlandię 3:1 (25:18, 25:17, 26:28, 25:13).

Z Hali Stulecia

Tomasz Szuchta
(tomasz.szuchta@dlastudenta.pl)

fot. Damian Filipowski/fot24.eu



Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama