W łódzkim klubie Widzew zmienił się układ własnościowy. Dotychczasowy współwłaściciel Widzewa Zbigniew Boniek sprzedał swoje 12 procent udziałów Sylwestrowi Cackowi, który zostaje w ten sposób jedynym właścicielem widzewskiej spółki.
Sylwester Cacek to polski przedsiębiorca znany jako twórca, a zarazem właściciel grupy kapitałowej Dominet S.A. Magazyn „Wprost" sklasyfikował go wraz z małżonką Dorotą na 66. miejscu na Liście 100 Najbogatszych Polaków 2007. Jego majątek wycenia się na 350 mln zł. To właśnie Sylwester Cacek był pomysłodawcą wielu inicjatyw realizowanych przez Dominet Bank na rzecz sportu. Zapoczątkował on m.in. współpracę Dominetu z Polską Ligą Koszykówki, jako sponsor generalny rozgrywek koszykarzy o Mistrzostwo Polski. Już 18 czerwca 2007 stał się on większościowym akcjonariuszem Klubu Sportowego Widzew Łódź SA., który przejął obowiązki dotychczas działającego Stowarzyszenia Widzew Łódź.
Sam Cacek wydaje się być bardzo zadowolonym z wydarzeń ostatnich dni i decyzji Bońka, zdradzając jednocześnie plany tego ostatniego: „Moja inwestycja w Widzew ma charakter długoterminowy. Chciałbym, by pod względem sportowym i organizacyjnym był klubem europejskim. Dlatego, mimo wielu przeciwności, z jakimi musiałem się zmagać w ostatnich miesiącach, nie zawahałem się przed dalszą inwestycją w Widzew. Status inwestora w klubie piłkarskim może w znacznym stopniu ograniczać możliwości pełnienia różnego rodzaju funkcji publicznych, honorowych i reprezentacyjnych. Z tego względu, nie chcąc utrudniać Zbyszkowi realizacji planów zawodowych, dotyczących innych obszarów działalności niż Widzew, zdecydowaliśmy, że odkupię jego akcje."
Nie można się więc oprzeć wrażeniu, iż Zbigniew Boniek będzie wkrótce ubiegał się o objęcie jakiejś nowej funkcji w polskim sporcie, której pełnienie utrudniałyby powiązania biznesowe z klubem.
Zmiany w zarządzie Widzewa nie przesłaniają jednak problemów z jakimi boryka się zespół. Zarówno kibice jak i sportowcy liczą na jak najszybszy powrót do ekstraklasy. W najbliższym czasie Widzewiaków czekają dwa mecze z rzędu w Łodzi - z Kmitą Zabierzów i Stalą Stalowa Wola.
POLSKA Dziennik Łódzki/Jolanta Grabowska
