Wielki triumf Golloba, trzech Polaków na podium!

Czegoś takiego nie pamiętają nawet najstarsi fani żużla w kraju nad Wisłą. Trzech Polaków stanęło na podium piątego turnieju Grand Prix o Wielką Nagrodę Polski. Na przepięknej MotoArenie w Toruniu triumfował Tomasz Gollob. Popularny „Chudy” za plecami zostawił swoich rodaków Rune Holte i Jarka Hampela.

Tomasz Gollob, dzięki zwycięstwu w Grand Prix Polski objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu. Nasz najlepszy żużlowiec w pięciu turniejach uzbierał 78 punktów i o trzy oczka wyprzedza drugiego - Hampela.

Polacy podczas tegorocznych zmagań o tytuł najlepszego jeźdźca na świecie spisują się znakomicie; Gollob triumfował w Pradze i Toruniu, Hampel był nie do pokonania w Kopenhadze. Warto dodać, że równie dobrze radzi sobie Norweg z polskim paszportem Rune Holta. Popularny „Holtański” po raz kolejny dotarł do finału, dzięki czemu w klasyfikacji jest już piąty.

Zarówno Tomasz Gollob jak i świetnie dysponowani tego dnia Hampel i Holta stoczyli potężny bój o półfinał, a później o finał. Trzeba podkreślić, że tego dnia „Białoczerwoni” górowali szybkością. Gollob wygrał wszystkie 7 wyścigów. Hampel już po czterech  startach w rundzie zasadniczej zgromadził 10 oczek i był pewny startu w półfinale. Świetnie spisywał się Rune Holta, wykonujący momentami na motocyklu, wręcz cyrkowe pozy. Polski Norweg był chyba najwaleczniejszym zawodnikiem turnieju w Toruniu. Szkoda tylko, że za późno do wspaniałej postawy tria Gollob- Hampel – Holta, włączyli się Protasiewicz i Miedziński.

Zawody w Toruniu udały się w 100%, bowiem przede wszystkim, dopisała publiczność, która szczelnie wypełniła znakomitą MotoArenę. Po drugie na torze nie brakowało walki. Kibice mogli cieszyć oko niezłymi mijankami na dystansie i walką do końca. Po trzecie wygrali Polacy i to potrójnie! Tego chyba nikt się nie spodziewał. Niestety nie brakowało również upadków. Już w drugiej odsłonie Hansa Andersena  atakował po zewnętrznej Nicki Pedersen, zahaczając maszyną o swojego rodaka. Upadek byłego mistrza świata wyglądał groźnie. Na szczęście skończyło się tylko na potłuczeniach.

Chwilę grozy kibice przeżyli w biegu 14., kiedy na tor upadł Chris Holder, zaczepiony jeszcze przez motocykl jadącego za nim Amerykanina – Hancocka. Pierwsze diagnozy nie były zbyt optymistyczne dla Australijczyka u którego podejrzewano złamanie ręki. Ostatecznie skończyło się na stłuczeniu, ale „Kangur” do końca zawodów na torze już się nie pojawił. W zastępstwie, Holdera wymienił debiutujący w tejże imprezie Artur Mroczka. Młody zawodnik już na pierwszy okrążeniu  stracił panowanie nad motocyklem, uderzając na łuku w Szweda Magnusa Zetterstroema. Polak doznał urazu nogi.

Jak na razie po pięciu zawodach mamy dwóch Polaków na pudle! Zaciekle goni naszych Bjerre i Crump. Za trzy tygodnie kolejne zmagania w Grand Prix. Tym razem na Millennium Stadium w Cardiff (10 lipca).

Kolejność końcowa:

1. Tomasz Gollob (Polska) 24 (3, 3, 3, 3, 3, 3, 6)
2. Rune Holta (Polska) 19 (3, 3, 2, 3, 1, 3, 4)
3. Jarosław Hampel (Polska) 15 (3, 3, 1, 3, 1, 2, 2)
4. Jason Crump (Australia) 15 (3, 2, 3, 2, 3, 2, 0)
5. Hans Andersen (Dania) 9 (1, 2, 2, 1, 2, 1)
6. Nicki Pedersen (Dania) 8 (w, 1, 2, 2, 2, 1)
7. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 7 (2, 0, 0, 3, 2, 0)
8. Adrian Miedziński (Polska) 6 (2, 1, 0, w, 3, 0)
9. Chris Holder (Australia) 6 (1, 2, 3, u, -)
10. Magnus Zetterstrom (Szwecja) 6 (1, 0, 3, 1, 1)
11. Fredrik Lindgren (Szwecja) 6 (1, 2, 1, 0, 2)
12. Greg Hancock (USA) 6 (2, 1, 2, 1, 0)
13. Piotr Protasiewicz (Polska) 5 (0, 0, 0, 2, 3)
14. Chris Harris (Wielka Brytania) 5 (2, 1, 0, 1, 1)
15. Kenneth Bjerre (Dania) 4 (0, 3, 1, 0, 0)
16. Andreas Jonsson (Szwecja) 3 (0, 0, 1, 2, 0)
17. Artur Mroczka (Polska) 0 (-, -, -, -, w)
R2. Maciej Janowski (Polska) ns

SZUCH/RZ