Serena Williams zdemolowała Marię Szarapową 6:0, 6:1 w finale turnieju indywidualnego na igrzyskach w Londynie.
Tryumfu znajdującej się w znakomitej formie od czasu zwycięstwa w Wimbledonie Williams spodziewali się niemal wszyscy, ale mało kto dopuszczał do wiadomości, że nie pozwoli Szarapowej na nawiązanie chociaż minimalnej walki. Po pogromie w pierwszym secie, pytanie brzmiało już nie kto zdobędzie złoty medal, ale czy Rosjanka ugra choć jeden gem. "Rowerem" się nie skończyło, ale wynik robi ogromne wrażenie. Brązowy medal zdobyła Białorusinka Wiktoria Azarenka.
JUR