Winiarski wypadł z kadry

Niepokojące wieści napłynęły z obozu polskich siatkarzy. Na turniej kwalifikacyjny do Izmiru nie pojedzie jeden z liderów naszej kadry, Michał Winiarski. Powód? Kontuzja kręgosłupa.

W czwartek wieczorem zawodnik przyjechał do Spały, gdzie wicemistrzowie świata przygotowują się do decydujących starć o Pekin. Kwalifikacje w Turcji już 7 stycznia. To przedostatnia szansa na uzyskanie olimpijskiej przepustki.

Winarski ma problemy z kręgosłupem. Ostatnio jego stan był na tyle poważny, że nasz as nie mógł się nawet schylić. Teraz jest już lepiej, ale nie na tyle, aby przyjmujący był zdolny do gry. A wszystko przez ucisk kręgów na nerwy. Uraz nie jest poważny, ale trzeba go wyleczyć do końca, a tego nie da się zrobić w kilka dni.

Kadra zagra zatem bez "Winiara". Jego zastępcą będzie prawdopodobnie Dawid Murek, który prezentuje ostatni wyborną dyspozycję. Zawodnik Jastrzębskiego Węgla w pewnym momencie zrezygnował z gry w reprezentacji, jednak teraz powrócił i chce jej pomóc. A wszyscy wiemy, że Murek w formie to duży atut.

Kłopoty Winiarskiego to nie ostatnia rzecz jaka może martwić Raula Lozano. Niedysponowany jest bowiem także Łukasz Kadziewicz. Jego uraz trwa już jednak dwa miesiące, więc ta nieobecność była niejako wkalkulowana. Nie zmienia to faktu, iż dwóch graczy z podstawowej "szóstki" wypadło.

Nie w pełni sił jest również najlepszy polski siatkarz, Mariusz Wlazły. Zawodnik dopiero kilka dni temu wznowił zajęcia po urazie stawu skokowego. W jego przypadku nie ma się jednak czym martwić, gdyż z reguły takie przerwy korzystnie wpływają na dyspozycję. Jeśli tylko staw skokowy nie będzie mu bardzo dokuczał, atakujący PGE Skry Bełchatów będzie jednym z liderów drużyny.

gazeta.pl/SZUCH