Był 6 czerwca 1996 roku. Na torze w Ostrowie rozpoczynał się 5 wyścig zawodów o Drużynowe Mistrzostwo II Ligi pomiędzy miejscową Iskrą, a Unią Leszno. Jak się okazało chwilę po starcie był to ostatni bieg w życiu lidera ostrowskiej drużyny Rifa Saitgariejewa.Dziś mija dokładnie 13 lat od tego tragicznego zdarzenia.
Saitgariejew był uważany za jednego z najbardziej walecznych żużlowców w połowie lat 90 tych na polskich torach. Jego dobra jazda miała poprowadzić Iskrę do ekstraklasy. Upadek w 5 biegu wydarzył się na pierwszym łuku i był efektem tzw. domina.
Andrzej Szymański, Paweł Łęcki, Robert Mikołajczak i Rif Saitgariejew - tak stali pod taśmą. Pierwszy wiraż okazał się za ciasny dla Rifa popularnie zwanego "Tatarską Strzałą". Rosjanin z całym impetem uderzył w słupek od bramy wjazdowej do parkingu maszyn. Mimo udzielonej natychmiast pomocy nie odzyskał już przytomności... 18 czerwca Saitgariejew zmarł w jednym z ostrowskich szpitali.
Zobacz ten tragiczny wypadek
Saitgariejew był uważany za jednego z najbardziej walecznych żużlowców w połowie lat 90 tych na polskich torach. Jego dobra jazda miała poprowadzić Iskrę do ekstraklasy. Upadek w 5 biegu wydarzył się na pierwszym łuku i był efektem tzw. domina.
Andrzej Szymański, Paweł Łęcki, Robert Mikołajczak i Rif Saitgariejew - tak stali pod taśmą. Pierwszy wiraż okazał się za ciasny dla Rifa popularnie zwanego "Tatarską Strzałą". Rosjanin z całym impetem uderzył w słupek od bramy wjazdowej do parkingu maszyn. Mimo udzielonej natychmiast pomocy nie odzyskał już przytomności... 18 czerwca Saitgariejew zmarł w jednym z ostrowskich szpitali.
Zobacz ten tragiczny wypadek