Wszyscy chwalą Gortata

Zakończyła się właśnie faza zasadnicza w lidze NBA. Polski "rodzynek" Marcin Gortat może uznać ją za bardzo udaną. I to opinia wielu uznanych osób.

Nasz center zakończył sezon zasadniczy ze średnią 3,8 punktu, 4,5 zbiórki i 0,8 bloku na mecz. Grał często, w ostatnich meczach nawet po 40 minut, zaliczał sporo zbiórek i bloków, cztery razy udało mu się przekroczyć barierę 10 punktów. To przekonało fachowców i trenerów - na Gortata warto stawiać.

Jego Orlando Magic wygrało Southeast Division i było 3. w całej konferencji wschodniej z dorobkiem 59 wygranych. Zadanie Polaka było o tyle trudne, że jest zmiennikiem najlepszego centra NBA Dwighta Howarda. Ale "Superman" bardzo chwali kolegę i docenia jego wkład w wyniki "Magików".

Komplementują go także telewizyjni fachowcy, podkreślając, że Gortat ciężką pracą i wytrwałością doszedł do dobrego poziomu, który już niedługo może mu zapewnić "życiowy" kontrakt w najlepszej lidze koszykarskiej świata.

(SZUCH)

Statystyki końcowe sezonu zasadniczego NBA