Błażej Telichowski od nowego sezonu będzie reprezentował barwy
Zagłębia. Były kapitan Polonii Bytom zamierza powalczyć o miejsce w
pierwszym składzie, choć o plac rywalizował będzie z reprezentantem
Zimbabwe – Costą Nhamoinesu.
Negocjacje Zagłębia z Błażejem Telichowskim nie trwały długo, ponieważ zawodnik bardzo chciał grać w klubie z Lubina…
- Faktycznie bardzo szybko ustaliliśmy szczegóły mojej umowy z Zagłębiem
Lubin. Przyznam, że cała sytuacja pozytywnie zaskoczyła zarówno mnie,
jak i włodarzy klubu z Lubina. Na pewno wpływ na tak udane negocjacje
miał fakt, że chciałem przejść do Zagłębia. Lubin znajduje się około stu
kilometrów od mojego rodzinnego domu, mieszkają tutaj krewni mojej
żony. Cieszę, że trafiłem do Zagłębia. Drużynę prowadzi świetny trener,
Miedziowi grają na nowym stadionie i mają bardzo oddanych kibiców, a
przede wszystkim klub z Lubina jest dobrze zorganizowany. Praktycznie
nie rozważałem innych ofert, które pojawiły się w czasie negocjacji z
Zagłębiem.
Wspomniałeś o krewnych żony, którzy mieszkają w Lubinie. Zanosi się, że „Telich” z miejsca ma fanklub na trybunach Dialog Areny?
- Całkiem niedawno mieliśmy rodzinne spotkanie i zjawili się na nim
wspomniani krewni i od razu zamawiali bilety. Faktycznie, zanim wybiegnę
po raz pierwszy na murawę w koszulce Zagłębia, ktoś na trybunie będzie
już za mnie ściskał kciuki, mój mały fanklub (śmiech). Bliscy będą
regularnie chodzili na mecze z moim udziałem.
W Zagłębiu o miejsce w składzie będziesz konkurował z Costą
Nhamoinesu. Jeśli Reprezentant Zimbabwe jest w formie, to od kilku
sezonów stanowi mocny punkt w defensywie Miedziowych. Jak oceniasz
rywala do miejsca w składzie?
- Bardzo cenię umiejętności Costy, uważam, że jest to bardzo dobry
piłkarz. Jednak ja ze wszelkich sił postaram się przekonać trenera, że
to na mnie warto stawiać. Pojawi się pozytywna rywalizacja, która
przełoży się na naszą formę, zresztą o tym mówił jakiś czas temu trener
Urban. Treningi i mecze sparingowe rozpoczną naszą walkę o plac.
Więcej na oficjalnej stronie Zagłębia Lubin. Autorem wywiadu jest Zygmunt Kogut.