Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Zamieszanie w Prokomie Treflu Sopot

2007-02-20

 Jacek Winnicki nie jest już drugim trenerem Prokomu Trefla Sopot. Z mistrzami Polski pożegnał się także rozgrywający Justin Hamilton.

Atmosfera w sopockim zespole od dłuższego czasu była zła. - Tymczasem o Prokomie już powiedziano i napisano niemal wszystko. Ten zespół jest rozwalony, nikt tam nikomu nie ufa, nikt z nikim nie współpracuje, zawodnicy robią swoje i gadają na boku kręcąc głową. Raporty z treningów są dość przerażające, ponoć pracy na nich nie ma zbyt wiele... - pisał niedawno na swoim blogu koszykarski ekspert "Gazety Wyborczej", Adam Romański. O niskie morale w zespole koszykarze obwiniali przede wszystkim Winnickiego, który nie cieszył się ich sympatią. Trener Eugeniusz Kijewski, pod presją zawodników, zdecydował więc wczoraj o usunięciu swojego asystenta ze sztabu szkoleniowego zespołu. Według nieoficjalnych informacji, Winnickiego miałby zastąpić rozgrywający Tomas Pacesas. W takim układzie Litwin były grającym asystentem trenera.

Z Prokomem Treflem żegna się także rozgrywający z USA, Justin Hamilton. To spora sensacja, jeśli przypomnimy sobie, iż przed sezonem transfer Hamiltona był uważany za jeden z najlepszych ruchów kadrowych Prokomu.

W trakcie rozgrywek okazało się jednak, że Hamilton nie jest ani dobrym rozgrywającym - a w takiej roli widział go Kijewski - ani dobrym strzelcem. Ceniono go przede wszystkim za dobrą grę w obronie. Było to jednak zbyt mało jak na pokładane w Hamiltonie nadzieje.

W poniedziałek Eugeniusz Kijewski złożył do władz Prokomu wniosek o rozwiązanie umowy z Hamiltonem. Amerykanin nie jest już zawodnikiem mistrza Polski. Teraz Kijewski będzie musiał poukładać zespół na nowo, a na ściągnięcie nowego zawodnika nie ma co liczyć.

Wyjaśniła się natomiast sprawa Donatasa Slaniny. Litwin nie zagrał w ostatnim meczu DBE z Gipsarem Stalą, bo został zawieszony przez klub za bójkę z Rashidem Atkinsem. Do zdarzenia doszło po czwartowym meczu Prokomu z Barceloną w Eurolidze. Slanina miał mieć sporo pretensji do Atkina, że ten w jednej z akcji nie podał mu piłki.
W poniedziałek doszło do konfrontacji między Slaniną i Atkinsem. Koszykarze wyjaśnili sobie sporne kwestie i Litwin został przywrócony do składu.

ŁUM/adrom.blox.pl

Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
Komentarzedodaj komentarz

Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.

Brak komentarzy.

video
FB dlaMaturzysty.pl reklama