Zamieszanie w kadrze siatkarek trwa

Zamieszanie wokół polskich siatkarek trwa. Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu trener Andrzej Niemczyk po konflikcie z czołową zawodniczką, Małgorzatą Glinką, złożył rezygnację ze stanowiska.

Wczoraj polska kadra powróciła z turnieju Grand Prix w Chinach. Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Mirosław Przedpełski, miał zająć się sprawą Niemczyka, jednak żadne decyzje nie zapadły. Przedpełski chciałby pozostawić Niemczyka przy pracy z polskimi "Złotkami", jednak w innej roli niż trenera. W rachubę wchodzi więc wariant, by Andrzej Niemczyk został menedżerem kadry siatkarek, posadę szkoleniowca otrzymałby zaś młody trener. W grę wchodzą tu m. in. Ireneusz Kłos (dotychczas asystent Niemczyka) oraz Andrzej Kardas. Wariant taki jest jednak ryzykowny - o jakiejkolwiek współpracy z Niemczykiem nie chce nawet słyszeć Małgorzata Glinka, a jej brak byłby sporym osłabieniem zespołu. Rozważane jest więc także zatrudnienie szkoleniowca z zagranicy.



(ŁUM)