Remis z Francją i drugie miejsce w grupie

W ostatnim mecz grupowym polscy piłkarze ręczni zremisowali z Francją 30:30 (16:13) i zajęli 2. miejsce w tabeli. W 1/4 finału zmierzą się z Islandią, którą pokonali po drodze do Pekinu.

Przed starciem z "Trójkolorowymi" mieliśmy lekkie obawy, gdyż do tej pory wygrali oni wszystkie spotkania. Poza tym, styl gry rywali nigdy nam nie odpowiadał i ostatni mecz z nimi przegraliśmy aż dziesięcioma bramkami. Wczoraj zaczęło się dobrze, bo od remisu 4:4.

Potem na nieznaczne prowadzenie wyszli przeciwnicy, a wszystko przez to, że graliśmy w osłabieniu. Polacy rzucili się do odrabiania strat, byli konsekwentni w obronie i skuteczni w ataku. Dzięki temu objęliśmy trzybramkowe prowadzenie. Takim stosunkiem skończyła się pierwsza część.

Początek drugiej odsłony niezbyt udany dla wicemistrzów świata. Francuzi doszli nas na jedną bramkę, a potem objęli prowadzenie 23:22. Podopieczni Bogdana Wenty byli niestety bardzo nieskuteczni i pozwalali rywalom na zbyt wiele. Końcówka wyrównana - obie ekipy szły gol za gol.

Niecałą minutę przed końcem "Trójkolorowi" wyszli na prowadzenie, ale na szczęście po atomowym rzucie Karola Bieleckiego wyrównaliśmy. Końcowa syrena zabrzmiała - Francja miała jeszcze rzut wolny, ale pewnie wyłapał go Wichary.

Polacy osiągnęli mimo wszystko świetny rezultat, chociaż mogli się pokusić o wygraną. W ćwierćfinale czeka ich bój z Islandią, którą niedawno pokonali we wrocławskim turnieju eliminacyjnym. Jeśli zagramy na swoim normalnym poziomie, nie powinniśmy mieć problemów z awansem. W półfinale czekać będzie zwycięzca pary Hiszpania - Korea Południowa.

Polska - Francja 30:30 (16:13)

Polska: Marcin Wichary - Bartosz Jurecki 7, Tomasz Tłuczyński 5 (1 z karnego), Karol Bielecki 4, Krzysztof Lijewski 4, Mateusz Jachlewski 3, Paweł Piwko 3, Bartłomiej Jaszka 2, Grzegorz Tkaczyk 2, Mariusz Jurasik, Michał Jurecki, Artur Siódmiak.

(SZUCH)