1/8: Bez niespodzianek- Brazylia pokonała Ghanę

Gdyby debiutująca na mundialu Ghana pokonała Brazylię, nie tylko fani „Canarinhos” byliby w szoku. Obrońcy tytułu nie pozwolili jednak jedynej afrykańskiej drużynie, która awansowała do fazy pucharowej, stanąć na drodze do ćwierćfinału. Ronaldo, którego gra nie zachwycała, zdobył kolejną bramkę i został najlepszym strzelcem w historii MŚ

Podopieczni Radomira Dujkovića grali ambitnie i chociaż przegrali 3:0, to raczej nikt nie będzie miał do nich pretensji, że nie udało im się pokonać Brazylii. Polegli wysoko, co nie oznacza, że poddali się bez walki. Zabrakło im jednak skuteczności i żaden ze strzałów nie był w stanie pokonać Didy. Blisko był John Mensah, jednak i ta próba, bardziej instynktownie niż celowo, została obroniona.

Brazylijczycy objęli prowadzenie już w 5. minucie. Wtedy to piłkę w bramce umieścił Ronaldo. 15. gol zdobyty przez napastnika Realu na mistrzostwach świata (3. na obecnych) dał mu tytuł najlepszego strzelca w 76- letniej historii turnieju. 

Kolejnego gola, po dośrodkowaniu Cafu strzelił Adriano, który był na pozycji spalonej, ale mimo protestów piłkarzy z Czarnego Lądu, sędzia go uznał.

Od 81. minuty Ghana grała w osłabieniu. Drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, otrzymał Gyan Asamoah. Trzy minuty później do pustej bramki piłkę skierował Ze Roberto.

W ćwierćfinale Brazylia zagra z Hiszpanią lub Francją.