1/ 8: Ukraina skuteczniejsza w karnych

Przeciwnikiem Włochów w ćwierćfinale finałów mistrzostw świata będzie debiutująca na mundialu reprezentacja Ukrainy. Podopieczni Olega Błochina awans uzyskali dzięki wygraniu w karnych ze Szwajcarią. Chociaż Andrijowi Szewczence nie udało się pokonać Pascala Zuberbuehlera, to uczynili to Artiom Milewski, Sierhij Rebrow i Oleg Husiew.

Początkowo oba zespoły nastawione były na obronę. Szwajcaria w fazie grupowej nie straciła ani jednego gola i z pewnością także i w tym spotkaniu chciała utrzymać korzystne statystyki. Dopiero poprzeczki Szewczenki po dośrodkowaniu Maksyma Kaliniczenki i Alexandra Freia dwie minuty później zapoczątkowały sporadyczne ataki. Mecz upływał w spokojnej atmosferze, o czym świadczy choćby to, że sędzia Benito Archundia pokazał tylko jedną żółtą kartkę- dla Tranquillo Burnetta.

Serię karnych zapoczątkował Andrij Szewczenko, któremu nie udało się pokonać Pascala Zuberbuehlera. Ukraiński napastnik często wykonywał jedenastki mające duże znaczenie: w finale Ligi Mistrzów 2002/2003, gdzie umieścił piłkę w bramce i dwa lata później, gdzie nie udało mu się pokonać Jerzego Dudka. Tym razem jego nieskuteczność nie miała dużego znaczenia, bo gorzej strzelali karne Szwajcarzy. Bramkarz reprezentacji Ukrainy Oleksander Szowkowski obronił strzały Marco Strellera i Ricardo Cabanasa.

Reprezentacja Ukrainy była pierwszą europejską drużyną, jaka zakwalifikowała się do mistrzostw świata. W grupie eliminacyjnej zajęła pierwsze miejsce, przed bardziej doświadczonymi zespołami jak Grecja czy Turcja.