Piłkarze Zagłębia Lubin zremisowali z Legią Warszawa 2:2 w meczu 21. kolejki Ekstraklasy. Miedziowi rozegrali bardzo dobry zawody, a gola zabierającego komplet "oczek" stracili w doliczonym czasie gry.
Legia Warszawa – Zagłębie Lubin 2:2 (1:1)
Vrdoljak 45 – karny, Hubnik 90+2 – Abwo 14, Wilczek 87
Legia: Skaba – Rzeźniczak, Choto, Astiz, Wawrzyniak – Kucharczyk,
Vrdoljak, Borysiuk (79 Cabral), Radović, Rybus (77 Ogbuke) – Chinyama
(57 Hubnik).
Zagłębie: Isailović – Rymaniak, Stasiak, Horvath, Kocot –
Dąbrowski, Hanzel – Abwo, Wilczek (88 Woźniak), Osmanagić (68 Bryła) –
Traore (90+3 Ekwueme),
Żółta kartka: Rymaniak
Sędziował: Hubert Siejewicz (Białystok)
Powiedzieli po meczu:
Jan Urban, trener KGHM Zagłębia Lubin
- Zagraliśmy bardzo dobre 30 minut. Legia miała problem ze stworzeniem
ataku kombinacyjnego. Nie chcieliśmy ułatwić im zadania odsłaniając się.
Nasze bliskie krycie pod koniec pierwszej połowy zaczęło się rozłazić.
Skorygowaliśmy to w przerwie a Legia nie miała już nic do stracenia i
poszła na całość. Musieliśmy się bronić, szkoda straconych bramek z
doliczonego czasu gry pierwszej i drugiej połowy.
Maciej Skorża, trener Legii Warszawa
- Bardzo dużo sił kosztował nas ten mecz. Niestety walka nie przyniosła
nam korzystnego wyniku, mimo tylu sytuacji. Dobrze rozpoczęliśmy
spotkanie, jednak przyszła czternasta minuta – w momencie, gdy przez
kilkanaście minut graliśmy bez koncepcji - i wtedy straciliśmy pierwszą
bramkę. Wybiła nas z rytmu. Rzut karny dał nam nadzieję na zwycięstwo. I
w drugiej połowie zepchnęliśmy rywali do defensywy. Jednak zabrakło nam
skuteczności. Mogę tylko podziękować zawodnikom za ambitną postawę do
końca.
SZUCH
