Don Leo odejdzie do Meksyku?

Leo Beenhakker odejdzie po Euro 2008? Niestety, scenariusz ten jest bardzo prawdopodobny. Specjalną ofertę dla Holendra szykują bowiem Meksykanie, proponując stuprocentową podwyżkę.

Naszego selekcjonera polecił Meksykanom Hugo Sanchez, legenda tamtejszej kadry i były gracze Realu Madryt, który wtedy był przez Don Leo trenowany. A że jedna z czołowych reprezentacji świata ma teraz problemy z trenerami, a Beenhakker pokazał już, że świetnie radzi sobie w obcym kraju, znalazł się na pierwszym miejscu listy życzeń.

Ów lista zawiera zresztą bardzo głośne i znane w piłkarskim świecie nazwiska, m.in. Marcello Lippiego, Jose Pekermana czy Luisa Felipe Scolariego.

- Trener Beenhakker przedłużył niedawno umowę, zgodnie z którą poprowadzi polską reprezentację w eliminacjach do mistrzostw świata w RPA. Nie wyobrażam sobie, aby było inaczej - mówi o tej sprawie prezes PZPN, Michał Listkiewicz.

tvn24.pl/SZUCH