Wybierz miasto
Sport Logowanie / Rejestracja
Znajdujesz się w ogólnopolskim wydaniu.

Dylematy Ebiego Smolarka

2008-07-11

 W Racingu nikt już Smolarka nie chce. Problem w tym, że reprezentant Polski ani myśli opuszczać Hiszpanii. Szefowie Santander coraz bardziej się irytują, Ebi spokojnie czeka. Pytanie na co?

Nasz kadrowicz rozmawiał już kilka razy z prezydentem swojego obecnego klubu, ale obaj panowie nie doszli do porozumienia. Racingowi bardzo zależy na sprzedaży Polaka, tym bardziej że Toulouse oferuje całkiem przyzwoitą sumę pieniędzy. Z tej puli do Santander mieliby przejść inni gracze. Ale Smolarek nie chce grać we Francji.

Szefowie Tuluzy coraz bardziej się niecierpliwią, w końcu chcą dać 3,5 mln euro, a Hiszpanie zwlekają z odpowiedzią. Ponoć działacze z El Sardinero muszą do wtorku przekonać Smolarka do transferu. Inaczej Tuluza wycofa swoją ofertę.

Smolarek musi szybko się decydować. Jeśli nie odejdzie z Primera Division, jego szansa na grę w przyszłym sezonie zmaleje niemal do zera. Lepiej chyba grać we Francji (w Tuluzie po odejściu Elmandera, miałby spore szansę na regularne występy) niż grzać ławę w La Liga.

(SZUCH)


Dodaj do:
  • Wykop
  • Flaker
  • Elefanta
  • Gwar
  • Delicious
  • Facebook
  • StumbleUpon
  • Technorati
  • Google
  • Yahoo
video
FB dlaMaturzysty.pl reklama