Euzebiusz Smolarek zmienił klub! Gracz reprezentacji Polski, który do tej pory grał w Borussii Dortmund podpisał 5-letni kontrakt z Racingiem Santander.
Być może Polak wystąpi już w niedzielnym spotkaniu z wielką FC Barceloną. Na pewno nie od początku, gdyż szkoleniowiec hiszpańskiego klubu zechce dać szansę tym, którzy przepracowali cały okres przygotowawczy.
Z czasem Smolarek powinien jednak zyskać miejsce w jedenastce, gdyż trener Marcelino Garcia bardzo go ceni. No i wydał na niego sporą sumę, 4,8 mln euro.
Ebi ma się okazać dla klubu wzmocnieniem. Racing w ubiegłym sezonie zajął wysokie jak na ten klub 10.miejsce, jednak do tej pory nikogo nie pozyskał. Trener klubu z El Sardinero spodziewał się zatem ciężkiej walki o utrzymanie.
Zespół został jednak wzmocniony. Oprócz Smolarka do klubu przyszli Sergio Sanchez i Brian Sarmiento. Pieniądze prezydent Racingu wziął ze sprzedaży największej gwiazdy klubu, Nikoli Żigića. Serb odszedł bowiem do Valencii za 20 mln euro.
Polak jest zatem najdroższym zakupem klubu z Santander w obecnym okienku transferowym. Borussia nie chciała puścić Ebiego za mniejszą sumę, gdyż musiała się podzielić z poprzednim klubem gracza, Feyenoordem Rotterdam.
La Liga inauguruje rozgrywki już w niedzielę, a Racing zagra z Barceloną. Kibiców, którzy obawiają się, że wzmocnienia przyszły za późno uspokaja prezydent Pernia:
- Nie budujemy drużyny wyłącznie na ten mecz, ale na cały sezon.
Nie zmienia to faktu, iż w pojedynku z Dumą Katalonii wzmocnioną Toure, Henry'm, Abidalem czy Milito Racing ma niewielkie szanse na sukces.
- cytaty za gazeta.pl
Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)