Jagna tylko siedemnasta...

Nadziei olimpijskich zbyt wiele nie mieliśmy. Wśród tych, na których wskazywano była z pewnością Jagna Marczułajtis w snowboardowym slalomie gigancie. Skończyło się jedynie na starcie w klasyfikacjach i 17. miejscu, które sukcesem trudno określić.

Marczułajtis w pierwszym biegu przegrała z Kanadyjką Alexą Loo, ale uzyskała czas - 40,60 s, który ciągle dawał jej szanse na wejście do finału. W drugim przejeździe przegrała z  z Rosjanką Jekateriną Tudigeszczewą. Podparła się ręką i wypadła dużo gorzej (24,52). Do awansu zabrakło jej 0,01 s. Ciężko jednak pocieszać się tak niewielką startą do ostatniej zakwalifikowanej do finału snowbordzistki, gdyż inne były oczekiwania w stosunku do Polki.

Złoty medal zdobyła Szwajcarka Daniela Meuli, pokonując w finale Niemkę Amelie Kober. Trzecia była Amerykanka Rosey Fletcher. Blanka Isielonis zajęła 27 miejsce (4 miejsce od końca!).

Małgorzata Węglarz
gosia@dlastudenta.pl.