Nowe władze PZS-u

Podczas Nadzwyczajnego Walnego Zjazdu Delegatów Polskiego Związku Snowboardu w bielskim Starostwie Powiatowym wybrano nowy zarząd. Na jego czele stanął Marek Król, jedyny zgłoszony kandydat, pełniący wcześniej funkcję szefa Komisji Rewizyjnej PZS.

- Zostałem wywołany do tablicy. Lista uwag o niegospodarności przekroczyła wszelkie granice - przekonywał Król, nie szczędząc krytyki ustępującej władzy. - Byli bardzo dobrzy w kwestiach sportowych, ale związek to przede wszystkim ekonomia i finanse. Walne zwołaliśmy z powodów zbyt dużych nieprawidłowości w tym zakresie - dodał Król.

Na prośbę Tomasza, Urbańskiego, który pełnił funkcje prezesa PZS przez ostatnie dwa lata, przybyli: Kazimierz Kowalczyk - wiceprezes PKOL, Wiktor Czerniakowski z Departamentu Prawno Kontrolnego Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Łukasz Ligocki z Departamentu Sportu Kwalifikowanego i Młodzieżowego.

- Zależało mi na obecności oficjeli, aby ostudzić nastroje delegatów, którzy czasami powierzchownie i niesprawiedliwie oceniali nasze działania - przekonywał Urbański. Ostatnie dwa sezony to najgorsze zimy od lat a zarazem najlepsze wyniki Polskiej Kadry w historii tej dyscypliny. Kowalczyk przypominał delegatom, że snowboard bardzo liczy się na arenie sportów zimowych, a sukcesy zawodników zwiastują powodzenie na Olimpiadzie w Vancouver w 2010. Na uwagę zasługuje również fakt, że udało się poprzedniemu prezesowi koordynować Freestyle Challenge - cykl imprez freestyle'owych oraz dobrze zorganizować Mistrzostwa Polski we wszystkich konkurencjach.

Decyzją delegatów zmniejszono liczbę członków zarządu z dziesięciu do siedmiu osób w składzie: Konrad Krasnodębski Warszawa, Paweł Dawidek, Marek Król, Iwona Kotula, Szczepan Ligocki, Piotr Biernat Krynica, Adam Ficek.

- W pierwszej kolejności zajmiemy się opracowaniem programu naprawczego i strategią spłacania zalegającego od lat długu. - zaznaczył Król. Do końca czteroletniej kadencji pozostało 2 lata. Jeśli prace nowego zarządu przebiegną bez zakłóceń, kolejny zjazd odbędzie się za dwa lata, po zimowych igrzyskach w 2010.

Marek Król - lat 52, mieszka i pracuje w Nowym Targu, z zawodu lekarz, pełniący funkcję Zastępcy Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Okręgowej Rady Lekarskiej w Krakowie. Ze snowboardem związany od 6 lat. Dwoje dzieci - syn Rafał 27 lat, z zawodu prawnik, córka Aleksandra 18 lat, maturzystka - zawodniczka Kadry Narodowej w snowboardzie w konkurencjach alpejskich (Klub DawideK Team Zakopane) - aktualna Mistrzyni Polski Seniorów w Snowcrossie i wicemistrzyni w Slalomie.