Przed meczem Sparta - Lech

Sparta Praga stanie dziś po raz pierwszy na drodze poznańskiego Lecha do wymarzonej Ligi Mistrzów. Jaki to będzie bój?

Faworytem są na pewno prażanie, dla których awans do Ligi Mistrzów jest w tym sezonie priorytetem. Fakty są takie, że Sparty dawno tam nie było, a jej szefowie nie mają ochoty na kolejne wpadki. Dlatego na Letnej pracuje kilka naprawdę uznanych nazwisk. Zacząć wypada od trenera Josefa Chovanca. Z piłkarzy najbardziej rozpoznawalni w Europie są Jaromir Blażek, Tomas Repka, Marek Matejovsky i Libor Sionko. Każdy z nich ma duże umiejętności i spore doświadczenie.

Najgroźniejszym graczem Sparty jest jednak młodziutki Bony Wilfried, napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej. Dziś zagra on na szpicy i spróbuje chociaż raz zaskoczyć Krzysztofa Kotorowskiego. Defensorzy Lecha będa musieli mieć na niego oko przez cały mecz.

Kolejorz jest już w Pradze, wczoraj trenował na stadionie rywala. Nastroje w drużynie są dobre, chociaż wszyscy zdają sobie sprawę, że czeka ich ciężka przeprawa. Graczom siedzi jeszcze w głowach mizerny styl zaprezentowany przeciwko Interowi Baku. Dziś postarają się zmazać plamę. Poprzeczka jednak zawieszona jest dużo wyżej niż w poprzedniej rundzie.

Trener Jacek Zieliński do stolicy Czech zabral prawie najsilniejszy skład. Z powodu kontuzji wypadli tylko Tomasz Bandrowski i Jacek Kiełb. Zwłaszcza nieobecność tego pierwszego jest sporym osłabieniem mistrzów Polski. Lukę po nim postara się załatać Ivan Djurdjević. Szkoleniowiec Lecha liczy też mocno na Joela Tshibambę. Dziś Kongijczyk zacznie mecz na ławce rezerwowych.

Sparta Praga - Lech Poznań, wtorek, godz. 20:30, Polsat Sport

Przewidywane składy:

Sparta: Blażek - Klaudrubsky, Brabec, Repka, Hoheneder, Pamić - Sionko, Kucka, Matejovsky, Kadlec - Wilfired

Lech: Kotorowski - Wojtkowiak, Bosacki, Arboleda, Gancarczyk - Djurdjević, Stilić, Injac - Peszko, Wichniarek, Kriwiec

SZUCH