Real Madryt chcę sprowadzić kolejną wielką gwiazdę światowego futbolu. Tym razem szefowie "Królewskich" zamierzają sięgnąć po Francesca Fabregasa z Arsenalu Londyn.
Reprezentant Hiszpanii miałby przenieść się na Santiago Bernabeu od początku sezonu 2008/2009.
Zawodnikowi przyglądał się prezydent Realu, Ramon Calderon podczas spotkania eliminacyjnego do Euro 2008 Dania - Hiszpania. Szef mistrzów Hiszpanii miał po tym meczu stwierdzić, iż Cesc jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie.
Warto przypomnieć, iż rozgrywający Arsenalu jest jednym z tych piłkarzy, których w swoich przedwyborczych zapowiedziach obiecywał kibicom Realu Ramon Calderon.
Do Madrytu trafił już inny obiecany gracz, Arjen Robben. Gdyby na Santiago Bernabeu przeniósł się także Fabregas, siła drugiej linii "Królewskich" byłaby niesamowita. Na razie trudno rozstrzygać o prawdopodobnieństwie tej transakcji. Cesc z każdym meczem gra coraz lepiej, więc Arsenal z pewnością podyktuje za niego bardzo wysoką kwotę.
Tomek Szuchta
(tomek.szuchta@dlastudenta.pl)